Jak to mówi starszyzna - "Nie zaczyna się od d*py strony".

Najpierw poznanie samego procesu produkcyjnego w przemyśle metalowym na maszynach manualnych (w narzędziowni lub na warsztacie) - wiercenie, piłowanie, cięcie, gratowanie, szlifowanie, gwintowanie, itp.
Dopiero wtedy (kiedy pozna się sztukę obróbki metalu) można zacząć ubiegać się o pracę jako guzikowy, potem w miarę pracy na konkretnej maszynie poznawać ją, jej sterowanie, obsługę itp.
Wtedy dopiero po paru latach doświadczenia z maszyną/ami możesz spokojnie zacząć pracować jako pełnoprawny operator (lub operator-programista, jeśli zgłębisz tajniki programowania).
A kurs? Jeśli ktoś poprosi o taki papierek, to czemu nie mieć go w zanadrzu?
Ale kurs dopiero po nabraniu doświadczenia, nie wcześniej - inaczej nie zrozumiesz o czym gada prowadzący wykłady i ćwiczenia.