Najgorsze jest to, że majster/kierownik/szef (właściwe podkreślić) powie do swojego przełożonego, cytuję:
- "Panie Dyrektorze/Prezesie, właśnie tak im powiedziałem, żeby zrobili" - o czym pracownicy już dawno pomyśleli, żeby zrobić, tylko potem przyszedł w/w, popatrzył i poszedł do przełożonego, pochwalić się że to ON taki sposób wymyślił!!
Z tym niestety się spotkałem (też osobiście) w swojej karierze.
