Wycina się z blachy kółka z otworem oraz nacięciem. Otwór tym większy im większy skok ślimaka podobnie z nacięciem. Te kółka składa się pokolei razem i spawa. Dalej się je rozciąga i naciąga na trzpieniu i spawa do niego
Jak dam rade postaram się o zdjęcia.