Wróciłem do warsztatu z nową Makietą 9565CVR. 650 złotych u auotryzowanego dystrybutora Makiety. Można znaleźć za 500, ale Makita wyraźnie ostrzega, że realizuje gwarancję tylko na narzędzia kupione w danym kraju u dilera z listy. Jak kupisz od kogoś kto z Hiszpanii tanią partię sprowadził, to się będziesz użerać z hiszpańskim serwisem za pośrednictwem tego od kogo kupiłeś.
Krótko o wybranej maszynie: 1400W, 2,2kg, Softstart, prawdziwa regulacja obrotów (ze stabilizacją a nie ściemniacz do żarówek szumnie zwany przez producentów regulacją), dość dobrze leży w łapie, elektronika wydaje się działać bez zarzutu, osłona mocowana klasycznie zaciskowo z dźwigienką, bardzo lekko chodzący wyłącznik, zabezpieczenie przed restartem. Plus dodatkowy bajer - jeśli podłączymy do prądu szlifierkę z wyłącznikiem w pozycji "praca", to oprócz tego że się nie uruchomi, gałka regulatora miga na czerwono.
Bez entuzjazmu, tym razem po prostu z nadzieją że przeżyje parę lat mojej spokojnej pracy jako towarzyszka dla Hitachi G13VE.
Wykonałem tylko standardową procedurę powitalną dla elektronarzędzi - smar molibdenowy i wymiana kabla na półmetrowy z wtykiem IEC14. Dzięki tym wtykom mam w warsztacie dwa zwisające ze ścian kable z wtykami IEC13 i narzędzia na półce bez plączących się kilkumetrowych przewodów, a przy ewentualnym pociągnięciu za narzędzie lub nawet potknięciu o przewód, zestaw po prostu się rozłącza.
Znaleziono 11 wyników
Wróć do „Dobra szlifierka kątowa”
- 26 cze 2019, 13:27
- Forum: WARSZTAT
- Temat: Dobra szlifierka kątowa
- Odpowiedzi: 88
- Odsłony: 12952
- 26 cze 2019, 08:57
- Forum: WARSZTAT
- Temat: Dobra szlifierka kątowa
- Odpowiedzi: 88
- Odsłony: 12952
Re: Dobra szlifierka kątowa
Na początku roku pracowałem dla fabryki, gdzie szlifowano prawie wszystko. Spawalnia sterylna, ale 90% spoin przed lakiernią proszkową było szlifowane na kształt i matowane orbitalnymi. Szlifierze byli w stanie zajechać wszystko w 2-3 tygodnie, niezależnie od marki. Przez dwa miesiące witałem i żegnałem DeWianty, Metabo, Flex, Bosche, Makiety, nawet bezszczotkową Hitachi G13VE. Wytrzymywały niewiele dłużej niż marketówki, których kilka sztuk szef produkcji w końcu w desperacji nabył. Jedyną, która wytrzymała tę orkę, była pędzna powietrzem prosta Metabo.
Zaraz jadę do multisalonu oglądać szlifiery. Nie potrzebuję szlifierki do roboty tylko do pracy, ale i tak mam mętlik w głowie.
Zaraz jadę do multisalonu oglądać szlifiery. Nie potrzebuję szlifierki do roboty tylko do pracy, ale i tak mam mętlik w głowie.
- 23 cze 2019, 10:12
- Forum: WARSZTAT
- Temat: Dobra szlifierka kątowa
- Odpowiedzi: 88
- Odsłony: 12952
Re: Dobra szlifierka kątowa
No i się wyjaśniła sprawa trwalości Milwaukee. Przez dwa lata przepracowała u mnie w sumie z 10h, dbana. Wczoraj padła. Komutator zdarty, szczotki się rozleciały. Mechanizm osłony musiałem w tym czasie naprawiać bo plastikowy bolec się rozpadł i osłona nie trzymała pozycji. Z wybiciem wyłącznika instalacyjnego 10A w mieszkani (charakterystyka A) maszyna sobie radzi niemal za każdym razem, 10B też potrafi wybić. Serwis autoryzowany w Polsce jest jeden - KJB Technik Warszawa. Gwarancja możliwie najbliższa standardom "już zapłaciłeś, to się teraz martw".
Pracę musiałem dokończyć chinką 580W, która jest nieporównywalnie trwalsza. Ale to szczęśliwy egzemplarz - mało kto ma chinkę za 5 dych przez 11 lat w prawie codziennym użyciu i nie naprawiał jej.
Pracę musiałem dokończyć chinką 580W, która jest nieporównywalnie trwalsza. Ale to szczęśliwy egzemplarz - mało kto ma chinkę za 5 dych przez 11 lat w prawie codziennym użyciu i nie naprawiał jej.
- 14 sie 2017, 18:52
- Forum: WARSZTAT
- Temat: Dobra szlifierka kątowa
- Odpowiedzi: 88
- Odsłony: 12952
REGULACJA polega na sprzężeniu zwrotnym. Zwiększa się obciążenie, więc rośnie kąt steroania tyrystora, obroty nie spadają dalej. Wynalazek stabilizujący prędkość jest właśnie regulatorem, reguluje prąd tak aby obroty odpowiadały nastawie. Ogranicznik tyrystorowy zwany w opisach regulatorem to zwykły ściemniacz do żarówek i regulatorem nie jest. Różnica jak między tempomatem (regulacja) a cegłą na pedale gazu trzymającą go w połowie wysokości (gała bez stabilizacji obrotów).
Milwaukee wróciła po kolejnym serwisie. Twierdzą, że nic nie grzebali (wpis "urządzenie przysłano sprawne - odesłano do klienta" w gwarancji), ale tym razem jest wyraźna poprawa. Tylko po kiego grzyba wciskać klientowi, że nie odróżnia softstaru od jego braku? Co prawda do płynnego rozruchu wciąż jej daleko, ale to już nie jest ten hardstart jaki był w dniu zakupu. Przynajmniej światła nie przygasają i nie żre impulsowo 30A na dzień dobry.
Mimo wszystko Milwaukee odradzam. Miesiąc czekania i traktowanie jak kretyna. Niech coś poważnego w takim Milwauku wysiądzie, to z takim serwisem będzie się opłacało nową maszynę kupić.
Z pozostałych jeśli do pracy to wybrałbym Hitachi szczotkowe, około 7 stów ale warto.
Z tego co gadałem z serwisantem wszystkich marek, to z tym łatwym dostępem do części Boscha jest jak z Maluchem. Części tanie jak barszcz ale ich dostępność była niezbędna, posczas gdy Golfa można było przez trzy życia Malucha prawie kluczem nie dotykać. Wynik rozmowy w skrócie: "na działkę" - cokolwiek, przy czym jeśli chcesz mieć spokój i nie latać do Castoramy z reklamacjami to coś pokroju Graphite, Skil, B&D lub zielonego Boscha - to są narzędzia do użytku paręnaście razy do roku. Do garażu/hobby (min. raz w tygodniu) niebieski Bosch lub Makieta, do regularnej pracy tylko Hitachi, Makieta (te prostsze), Deewalt, Milwaukee, metabo, AEG, JCB a jak cię stać to Hilti. Przy czym każda z tych marek ma swoje flagowe buble / grupy narzędzi które im nie wychodzą.
Hitachi sobie kupię ale bezszczotkową rakietę jak uzbieram dodatkowe 1200 zł, na Hilti mnie nie stać, trochę w ramach eksperymentu i za rwkomendacją m.in. z forum, kupiłem tego Milwauka i mam mieszane uczucia. Jak ktoś ma jeden serwis na cały kraj, to kiepsko. Niech w tym serwisie będą tacy artyści jak w KJB i jesteś w kropce.
Samą maszynę bym polecił, po naprawie jest przyjemna, jest dobrze wyważona. Ale z takim serwisem to lipa.
Milwaukee wróciła po kolejnym serwisie. Twierdzą, że nic nie grzebali (wpis "urządzenie przysłano sprawne - odesłano do klienta" w gwarancji), ale tym razem jest wyraźna poprawa. Tylko po kiego grzyba wciskać klientowi, że nie odróżnia softstaru od jego braku? Co prawda do płynnego rozruchu wciąż jej daleko, ale to już nie jest ten hardstart jaki był w dniu zakupu. Przynajmniej światła nie przygasają i nie żre impulsowo 30A na dzień dobry.
Mimo wszystko Milwaukee odradzam. Miesiąc czekania i traktowanie jak kretyna. Niech coś poważnego w takim Milwauku wysiądzie, to z takim serwisem będzie się opłacało nową maszynę kupić.
Z pozostałych jeśli do pracy to wybrałbym Hitachi szczotkowe, około 7 stów ale warto.
Z tego co gadałem z serwisantem wszystkich marek, to z tym łatwym dostępem do części Boscha jest jak z Maluchem. Części tanie jak barszcz ale ich dostępność była niezbędna, posczas gdy Golfa można było przez trzy życia Malucha prawie kluczem nie dotykać. Wynik rozmowy w skrócie: "na działkę" - cokolwiek, przy czym jeśli chcesz mieć spokój i nie latać do Castoramy z reklamacjami to coś pokroju Graphite, Skil, B&D lub zielonego Boscha - to są narzędzia do użytku paręnaście razy do roku. Do garażu/hobby (min. raz w tygodniu) niebieski Bosch lub Makieta, do regularnej pracy tylko Hitachi, Makieta (te prostsze), Deewalt, Milwaukee, metabo, AEG, JCB a jak cię stać to Hilti. Przy czym każda z tych marek ma swoje flagowe buble / grupy narzędzi które im nie wychodzą.
Hitachi sobie kupię ale bezszczotkową rakietę jak uzbieram dodatkowe 1200 zł, na Hilti mnie nie stać, trochę w ramach eksperymentu i za rwkomendacją m.in. z forum, kupiłem tego Milwauka i mam mieszane uczucia. Jak ktoś ma jeden serwis na cały kraj, to kiepsko. Niech w tym serwisie będą tacy artyści jak w KJB i jesteś w kropce.
Samą maszynę bym polecił, po naprawie jest przyjemna, jest dobrze wyważona. Ale z takim serwisem to lipa.
- 14 sie 2017, 11:35
- Forum: WARSZTAT
- Temat: Dobra szlifierka kątowa
- Odpowiedzi: 88
- Odsłony: 12952
900W 125mm już daje radę, ale 1300-1500 to dopiero robi robotę. Ale nie poluj na 1300 jak będzie 1200 w zasięgu ręki. Jeszcze ważniejsza niż dodatkowe 100W jest regulacja obrotów. Nie bylić z tą gałeczką, która jest nawet w najtańszych sprzętach - dziadostwo szumnie nazywane regulacją a to ogranicznik, w zasadzie utrudniający pracę czasem. Regulacja czyli ustawiasz trzecią z sześciu pozycji i szlifierka trzyma 6000 obrotów niezależnie od obciążenia. W katalogach nazywane funkcją stabilizacji obrotów itp, dostępna w sprzętakch tak od 500zł w górę. Przy stabilnych obrotach praca idzie szybciej a tarcze mniej się zużywają.
Milwaukee mogę z szczerze odradzić ze względu na serwis. Dostałem z wadą fabryczną (brak softstartu). W serwisie gwarancyjnym (jedyny w Polsce) KJB Technik raz trzymali sprzęt miesiąc na serwisie i odesłali, tyle że zamiast usterki usunęli z maszyny numer seryjny.... Z wielkimi przeprosinami prosili o ponowne przesłanie narzędzia, czekam na powrót szlifierki. Jak nie naprawią, to oleję gwarancję i sam sobie softstart wbuduję.
Milwaukee mogę z szczerze odradzić ze względu na serwis. Dostałem z wadą fabryczną (brak softstartu). W serwisie gwarancyjnym (jedyny w Polsce) KJB Technik raz trzymali sprzęt miesiąc na serwisie i odesłali, tyle że zamiast usterki usunęli z maszyny numer seryjny.... Z wielkimi przeprosinami prosili o ponowne przesłanie narzędzia, czekam na powrót szlifierki. Jak nie naprawią, to oleję gwarancję i sam sobie softstart wbuduję.
- 08 lip 2017, 08:41
- Forum: WARSZTAT
- Temat: Dobra szlifierka kątowa
- Odpowiedzi: 88
- Odsłony: 12952
Wiem, że piszą. Zakupy rozpocząłem od skreślenia modeli, które w opisie nie miały tej funkcji.
Ale jak szlifiera startuje wyraźnie wyrywając się z łapy aż światla przygasają, to softstartu nie ma albo nie działa. Facet nie tyle chce zrobić w bambuko (już sprzedał sprzęta) co posłać mnie na drzewo z reklamacją. Jak przyszedłem, to nie chciał uruchomić z założoną tarczą. Mam całą bandę maszyn z softstartem i ze trzy bez (klucz udarowy, piłę łańcuchową i starą wiertarkę Celma), umiem to rozróżnić. Gość twierdzi, że on również (25 lat sprzedaje i naprawia elektronarzędzia), ale albo nie umie, albo "zapłaciłeś to Twój problem".
Przy zakupie popełniłem zasadniczy błąd. Odpalałem w sklepach kilkanaście modeli, a akurat w przypadku tego jakoś mi umknęło. Wszystkie Hitachi, Bosche, Makiety, Metabo i inne zabawki rozkręcały się grzecznie. Jakbym go w sklepie uruchomił, to bym nie kupił.
Poza tym softstartem, maszyna rzeczywiście świetna. Dbrze wyważona, wibracje niewielkie, drze rdzę jak wściekła i tnie grube sztaby jak marchewki, a trwałość Milwałków userzy chwalą.
Mierzyłem prąd. Impuls prawie 40A a potem schodzi do 3 przy pracy jałowej, tak się zachowuje silnik bez softa. Odesłałem do Warszawy na reklamację, wraz z wynikami pomiarów. Czekam na wynik.
Ale jak szlifiera startuje wyraźnie wyrywając się z łapy aż światla przygasają, to softstartu nie ma albo nie działa. Facet nie tyle chce zrobić w bambuko (już sprzedał sprzęta) co posłać mnie na drzewo z reklamacją. Jak przyszedłem, to nie chciał uruchomić z założoną tarczą. Mam całą bandę maszyn z softstartem i ze trzy bez (klucz udarowy, piłę łańcuchową i starą wiertarkę Celma), umiem to rozróżnić. Gość twierdzi, że on również (25 lat sprzedaje i naprawia elektronarzędzia), ale albo nie umie, albo "zapłaciłeś to Twój problem".
Przy zakupie popełniłem zasadniczy błąd. Odpalałem w sklepach kilkanaście modeli, a akurat w przypadku tego jakoś mi umknęło. Wszystkie Hitachi, Bosche, Makiety, Metabo i inne zabawki rozkręcały się grzecznie. Jakbym go w sklepie uruchomił, to bym nie kupił.
Poza tym softstartem, maszyna rzeczywiście świetna. Dbrze wyważona, wibracje niewielkie, drze rdzę jak wściekła i tnie grube sztaby jak marchewki, a trwałość Milwałków userzy chwalą.
Mierzyłem prąd. Impuls prawie 40A a potem schodzi do 3 przy pracy jałowej, tak się zachowuje silnik bez softa. Odesłałem do Warszawy na reklamację, wraz z wynikami pomiarów. Czekam na wynik.
- 05 lip 2017, 21:31
- Forum: WARSZTAT
- Temat: Dobra szlifierka kątowa
- Odpowiedzi: 88
- Odsłony: 12952
- 05 lip 2017, 20:13
- Forum: WARSZTAT
- Temat: Dobra szlifierka kątowa
- Odpowiedzi: 88
- Odsłony: 12952
- 05 lip 2017, 17:58
- Forum: WARSZTAT
- Temat: Dobra szlifierka kątowa
- Odpowiedzi: 88
- Odsłony: 12952
Dla trwałości. Żeby nie strzelał w przekładnię, oszczędzał szczotki i nie wyrywał się z rąk na świat. I żeby nie wnerwiał użytkownika hardstartem, kiedy ten akurat przymierza się do odcięcia półmilimetrowego plasterka z końcówki pręta - normalna praca dla małej szlifierki.
Do roboty matołkom, którzy maszynę do cięcia bruku zanurzają w materiale zanim się bidulka rozpędzi, to rzeczywiście niepotrzebny, i tak spalą. Ale do kulturalnej pracy obowiązkowa funkcja. Hitachi, Makietę albo Boscha bez softstartu miałbym za połowę tej ceny.
No i skoro producent twierdzi, że jest softstart, to powinien być.
Do roboty matołkom, którzy maszynę do cięcia bruku zanurzają w materiale zanim się bidulka rozpędzi, to rzeczywiście niepotrzebny, i tak spalą. Ale do kulturalnej pracy obowiązkowa funkcja. Hitachi, Makietę albo Boscha bez softstartu miałbym za połowę tej ceny.
No i skoro producent twierdzi, że jest softstart, to powinien być.
- 05 lip 2017, 13:46
- Forum: WARSZTAT
- Temat: Dobra szlifierka kątowa
- Odpowiedzi: 88
- Odsłony: 12952
Obleciałem trzy spore salony ze szlifierkami. Makiety jakieś takie z wierzchu słabo wykonane, jeden ze sprzedawców delikatnie sugerował, że szybko z nią serwis odwiedzę. Hitachi całkiem niegłupie, zachorowałem na jeden model, Hitachi G13VE (http://www.hitachi-elektronarzedzia.pl/ ... 3-g13ve_wq). 1320W, 1,8 kg, silnik bezszczotkowy, lekka jak 720W. No i cena, 1200 z rabatem. Jeszcze nie, ale podoba mi się ten sprzęt 
Zmacawszy i odpaliwszy parę sztuk róznego sprzęta, zdecydowałem się na cięższą, ale naprawdę wygodną Milwaukee AGV15-125XE. 1550W, 2,6 kg a mimo to leży w łapie znakomicie.
[ Dodano: 2017-07-05, 16:57 ]
No i jestem po szybkich testach Milwaukiego. Drze grubą rdzę jakby praca go w ogóle nie obciążała. Układ stabilizacji obrotów pod obciążeniem działa tak jak powinien - "dorzuca watów" kiedy wzrasta obciążenie. Trochę głupieje bez obciążenia (niestabilne obroty jałowe) ale na jałowych się nie pracuje, a po przyłożeniu obciążenia chodzi idealnie. Nawet polerować bym się tym odważył.
ALE. Ten sprzęt nie ma softstartu przy ustawieniu regulatora obrotów na full. Ma tylko zabezpieczenie przed wyłączeniem zabezpieczenia nadprądowego. Sprzedawca (właściciel sporego sklepu ze szpejem dobrych marek) robi ze mnie idiotę twierdząc, że tak działa softstart. Nie chciało mi się kłócić, była prawie szesnasta i wolałem czas przeznaczyć na coś sensownego zamiast na przepychanki słowne. I tak zamierzałem lekko zmodzić sprzęta (wyłącznik monostabilny, wyjście z osłony na odkurzacz), gwarancja mnie nie boli, więc softstart też mu dorobię.
Od sprzedawcy dostałem na odchodne tarczę do szlifowania Makita, bardzo polecaną przez niego. Porównałem ją z posiadanymi Unifam (stare), Gramet i moimi ulubionymi 3M Cubitron II. Jak ta Makita jest według faceta dobra, to nie dziwię się, że nie zauważa braku softstartu w Milwauku...
Filmik z porównaniem. Czy ktoś z Kolegów słyszy softstart w czwartej maszynie?
https://youtu.be/F9BC7BUwKvk
[youtube][/youtube]

Zmacawszy i odpaliwszy parę sztuk róznego sprzęta, zdecydowałem się na cięższą, ale naprawdę wygodną Milwaukee AGV15-125XE. 1550W, 2,6 kg a mimo to leży w łapie znakomicie.
[ Dodano: 2017-07-05, 16:57 ]
No i jestem po szybkich testach Milwaukiego. Drze grubą rdzę jakby praca go w ogóle nie obciążała. Układ stabilizacji obrotów pod obciążeniem działa tak jak powinien - "dorzuca watów" kiedy wzrasta obciążenie. Trochę głupieje bez obciążenia (niestabilne obroty jałowe) ale na jałowych się nie pracuje, a po przyłożeniu obciążenia chodzi idealnie. Nawet polerować bym się tym odważył.
ALE. Ten sprzęt nie ma softstartu przy ustawieniu regulatora obrotów na full. Ma tylko zabezpieczenie przed wyłączeniem zabezpieczenia nadprądowego. Sprzedawca (właściciel sporego sklepu ze szpejem dobrych marek) robi ze mnie idiotę twierdząc, że tak działa softstart. Nie chciało mi się kłócić, była prawie szesnasta i wolałem czas przeznaczyć na coś sensownego zamiast na przepychanki słowne. I tak zamierzałem lekko zmodzić sprzęta (wyłącznik monostabilny, wyjście z osłony na odkurzacz), gwarancja mnie nie boli, więc softstart też mu dorobię.
Od sprzedawcy dostałem na odchodne tarczę do szlifowania Makita, bardzo polecaną przez niego. Porównałem ją z posiadanymi Unifam (stare), Gramet i moimi ulubionymi 3M Cubitron II. Jak ta Makita jest według faceta dobra, to nie dziwię się, że nie zauważa braku softstartu w Milwauku...
Filmik z porównaniem. Czy ktoś z Kolegów słyszy softstart w czwartej maszynie?
https://youtu.be/F9BC7BUwKvk
[youtube][/youtube]