Ja mam chamski stanowiskowy wyciąg na zewnątrz. 1050m3/h wprost znad palnika/uchwytu. Po wypaleniu kilku elektrod nie czuć w powietrzu charakterystycznego aromatu. Zimą powietrze uzupełniające (w miarę ciepłe) biorę z klatki schodowej budynku, w pozostałym okresie z podwórza. Ale u mnie na dniówkę jest spawania 20-30x po 3 minuty. Do ciągłej pracy musiałbym jakiś wymiennik ciepła zrobić, żeby się powietrze o komin grzało.
Widziałem fajny stół z kratownicą, wyciąg 1500m3/h na zewnątrz. Goście na tym spawali ławki itp. Ciąg taki, że aż spoiny studziło

Filtry tam były dla picu (czytaj dla PIPu).