Janku, dziekuje za linki. CO2 juz kupilem piekna, malutka butelke 500g z zaworem.
Przetoczka "pancerna" moze sie nie sprawdzic dla polkilowej butli, ale ta gumowa - super sprawa, mozna ja wykonac dajac do zakucia waz i 2 koncowki, suepr podpowiedz. Upuscic troche gazu z butli "warszattowej" do "kieszonkowej". O ile to jest bezpieczne.
Teraz jeszcze pozostaje butla an argomiks. Albo nabede butle od goscia z linku podanego wczesniej przez kolegow (odpowiedzial, ze taka butle skonfiguruje) albo jeszcze cos tanszego sie trafi.
Bo butle nurkowe wygladaja, ajkby mialy inne zawory.
Znaleziono 4 wyniki
Wróć do „(Bardzo) małe butle CO2, Ar, argon+co2”
- 15 lut 2013, 14:32
- Forum: Spawalnictwo i obróbka cieplna
- Temat: (Bardzo) małe butle CO2, Ar, argon+co2
- Odpowiedzi: 15
- Odsłony: 12158
- 15 lut 2013, 08:16
- Forum: Spawalnictwo i obróbka cieplna
- Temat: (Bardzo) małe butle CO2, Ar, argon+co2
- Odpowiedzi: 15
- Odsłony: 12158
Dzieki, Roman.
Nurkowe to impreza na pol pensji. I jeszcze trzeba zawor wymienic albo redukcje nabyc/wytoczyc. Odpowietrzniki do hamulcow juz toczylem, ale takiego wynalazku na 150 atmosfer - chyba bym sie jeszcze nie odwazyl.
Tamten temat na Elektrodzie zakonczyl sie zakupem wiekszych butli. Z Tlenu na Argon przekwalifikowywali, wiec nie jest zle. Pytalem w firmie, ktora mi chyba kol. mariusz podrzucil - 2l na Ar+CO2 zrobia z tlenowej za 170 zlotych, chyba nienajgorsza cena, szczegolnie w porownaniu z nurkowymi.
Taki "plecak spawacza" wlasnie kombinuje. Stary stelaz z szelkami od plecaka turystycznego (alu), na nim 2 flaszki i migomacik, na to uszyta od nowa "plandeka". Razem ze 30 kilo, da sie przezyc.
Sajgon, z powodu specyficznych warunkow, dla mnie 8l to juz stacjonarna - jezeli nie jestem w stanie czegos sam pieszo przeniesc, odpada. Migomat, ktorego nie jestem w stanie zabrac ze soba pieszo, tez nie ma racji bytu, bo by mi go zakosili, stad zdecydowalem sie na tego plastikowego Kemppiego i stad czesc moich kombinacji.
Nurkowe to impreza na pol pensji. I jeszcze trzeba zawor wymienic albo redukcje nabyc/wytoczyc. Odpowietrzniki do hamulcow juz toczylem, ale takiego wynalazku na 150 atmosfer - chyba bym sie jeszcze nie odwazyl.
Tamten temat na Elektrodzie zakonczyl sie zakupem wiekszych butli. Z Tlenu na Argon przekwalifikowywali, wiec nie jest zle. Pytalem w firmie, ktora mi chyba kol. mariusz podrzucil - 2l na Ar+CO2 zrobia z tlenowej za 170 zlotych, chyba nienajgorsza cena, szczegolnie w porownaniu z nurkowymi.
Taki "plecak spawacza" wlasnie kombinuje. Stary stelaz z szelkami od plecaka turystycznego (alu), na nim 2 flaszki i migomacik, na to uszyta od nowa "plandeka". Razem ze 30 kilo, da sie przezyc.
Sajgon, z powodu specyficznych warunkow, dla mnie 8l to juz stacjonarna - jezeli nie jestem w stanie czegos sam pieszo przeniesc, odpada. Migomat, ktorego nie jestem w stanie zabrac ze soba pieszo, tez nie ma racji bytu, bo by mi go zakosili, stad zdecydowalem sie na tego plastikowego Kemppiego i stad czesc moich kombinacji.
- 13 lut 2013, 12:56
- Forum: Spawalnictwo i obróbka cieplna
- Temat: (Bardzo) małe butle CO2, Ar, argon+co2
- Odpowiedzi: 15
- Odsłony: 12158
Hmm. różnica w cenie samoosłonowy/pełny vs cena flachy i gazu. Kempik ma możliwość spawania każdym rodzajem drutu, również samoosłonowym, musiałbym kupic małą rolkę i poćwiczyć, pewnie i tak wyjdzie lepsze smarkanie niż MMA.
Ale wartałoby mieć małą flaszkę mieszanki na różne okazje. parę km ode mnie napełnią każdą zalegalizowaną butlę gazem, od ręki, nieco drożej niż standardowe rozmiary.
Te małe Ar- śliczności. Szkoda, że ciśnienie próby 165 i pracy 110. We flaszce z mieszanką mam 140bar.
Dzięki za aukcję, mariusz. Flachę 2l po argonie przekwalifikują mi gdzieś na Ar+CO2?
Ale wartałoby mieć małą flaszkę mieszanki na różne okazje. parę km ode mnie napełnią każdą zalegalizowaną butlę gazem, od ręki, nieco drożej niż standardowe rozmiary.
Te małe Ar- śliczności. Szkoda, że ciśnienie próby 165 i pracy 110. We flaszce z mieszanką mam 140bar.
Dzięki za aukcję, mariusz. Flachę 2l po argonie przekwalifikują mi gdzieś na Ar+CO2?
- 13 lut 2013, 09:21
- Forum: Spawalnictwo i obróbka cieplna
- Temat: (Bardzo) małe butle CO2, Ar, argon+co2
- Odpowiedzi: 15
- Odsłony: 12158
(Bardzo) małe butle CO2, Ar, argon+co2
Wyposażyłem się w superlekki półautomacik, razem ze szpulą waży 18 kg. Potrzebne mi są jeszcze bardzo małe butle na gaz. Mam ośmiolitrowe na CO2 i na mieszankę, ale do robótek wyjazdowych to stanowczo za ciężka opcja. Butle CO2 2l są popularne - domowy browar, rybki i te klimaty.
Trafiłem nawet półkilową i takową nabyłem, na pół godziny z drutem 0.8 powinna starczyć.
A skąd wziąć taką flaszkę (1-2l najlepiej) do Argonu/mieszanki? Z CO2 się nie przekwalifikuje, bo to 3x większe ciśnienie. Z jaką najmniejszą butlą się spotkaliście?
Trafiłem nawet półkilową i takową nabyłem, na pół godziny z drutem 0.8 powinna starczyć.
A skąd wziąć taką flaszkę (1-2l najlepiej) do Argonu/mieszanki? Z CO2 się nie przekwalifikuje, bo to 3x większe ciśnienie. Z jaką najmniejszą butlą się spotkaliście?