
I najważniejsze - MOGĘ przerobić na eurozłącze. Albo u producenta, albo po uzyskaniu jego pisemnej zgody. Bez utraty gwarancji

O samej spawarce - Sprzęt, który obsłużyłby chyba największy jełop (spaw spawowi nierówny, ale jednak), jak go "ogarnę", to włączam spawalnictwo do programu szkoleniowego mojej psicy. Lekka, obsługa w trybie manual (ustawianie napięcia i prędkości drutu) lub automat(synergia) taki akurat do prac "z doskoku" dla mnie czy dla wspomnianego psa. Ten tryb zakłada drut 0.8 dla stali i 1 dla alu, przy innych grubościach instrukcja zaleca ustawienie "nieco innej" grubości materiału lub przejście na manual. W trybie auto jedna gała służy do wyboru grubości materiału, druga do regulacji długości łuku, co zobrazowane jest graficznie za pomocą lica od wklęsłego do wypukłego. Dodatkowo w trybie auto maszynka pokazuje, jakiej grubości drut i jaki gaz zapiąć do niej w danym przypadku. Taka przypominajka. Brak regulacji "pre/post gas", tym zajmuje się "inteligencja" sprzęta. Brak 4T, ale przy moich robótkach nie jest to niezbędne.
Zobaczymy jak się to będzie sprawowało. Goście, którzy kilka lat męczą te urządzenia, raportują znakomitą pracę przy marnym zasilaniu na długich kablach etc. Podobno po przepuszczeniu przez nią pół tony drutu nadal działa.