Może ty się wychowałeś na chińskich ploterach ale ja mam 2 amerykańskie Epilogi i w porównaniu z chińczykami których też przewinęło się kilka wcale jakoś dużo sztywniejsze nie są.
Mało tego.W większości chińskich rozwiązań napęd obu osi nie jest bezpośrednio na osi silnika co może powodować zbytnie naprężenia na silniku ale poprzez przekładnię.
Co prawda wzięło się to stąd, że chinole używają krokówek a jankesi szybkich serwomotorów ale zawsze co przekładnia to przekładnia. Nawet gdyby miała być 1:1 to lepiej ją mieć niż naciągać pasek na osi silnika.
Reasumując. Konstrukcyjnie nic nie stoi na przeszkodzie żeby uzyskać poprawę jakości po zmianie krokówek na serwa. Trzeba je tylko dobrze zgrać z laserem i sterownikiem.

A co do twojej żenującej wypowiedzi to uważam, że jesteś żałosnym frustratem który wali gruchę przed monitorem wymyślając bzdury i powtarzając głupie legendy miejskie na tematy o których nie ma żadnego pojęcia.

dance1 pisze: jak maszyna wiotka

Wiotka? Maszyna laserowa? To niby jaka? Z bambusa?
Chyba się koledze działy forum pomyliły. Ploter laserowy to nie frezarka.
A luzy w ploterze się kasuje bo by inaczej w ogóle nie pracował.
Ale jak ktoś zabiera głos we wszystkich działach jakie są na forum to nic dziwnego że czasem pisze bzdety byle sobie punktów nabić.