Znaleziono 4 wyniki

autor: mariuszbroda
16 sie 2011, 00:07
Forum: Spawalnictwo i obróbka cieplna
Temat: Pytanie nowicjusza w dziedzinie spawania
Odpowiedzi: 60
Odsłony: 28679

Witam wszystkich,bałem się dzisiaj otwierać kompa-jednak widzę,że dajecie mi szansę....dzięki.
Będę myślał,dedry bym może nie chciał...na KEMPPI nie mam kasy...będę zbierał.
Po prostu potrzebuję często pospawać coś pięknie,spoina absolutnie nie może być szlifowana,więc tylko TIG.
Chodzę do takiego jednego na warsztacie(jest ze mną spokrewniony tak mocno,że mocniej się nie da)--może to przeczyta,bo błąka się po omacku na tym forum,no i on mi spawa,przeważnie ma focha,a raz mi pospawał i pie.....dolnął ze 4 metry na beton,chciałem go zabić wzrokiem,to powiedział,że gorace było.
Dla jasności to w robocie nie dotykam nie swoich narzędzi,a moich nikt nie może też.
Zebym ja kogoś puścił na swoją tokarkę,albo migomat to prędzej koniec świata.
No to ostrzegam młodych,że stare grzyby tak mają :lol:

[ Dodano: 2011-08-16, 00:29 ]
KEYZOR-napisałeś,że TIGIEM jast całkiem inaczej niż gazowo(tlen-acetylen),myślałem,że podobnie(jeziorko,przetop,kierunki spawania),miałem nadzieję,że tamta praktyka moja nada się do TIGA.
Spawasz gazowo to napisz mi,co mnie zaskoczy i co jest całkiem inaczej w TIGU.
Któryś z kolegów napisał,że maska w TIGU przeszkadza.....
no mi maska też w migomacie przeszkadzała,przeważnie rękawica i daszek na czapce--no to mam,+4 na nosie.....zawsze mówiłem,że już nigdy bez maski nie będę i tak se mówię 20 lat....nie róbcie tego,nie róbcie....zawsze maska.
autor: mariuszbroda
15 sie 2011, 00:19
Forum: Spawalnictwo i obróbka cieplna
Temat: Pytanie nowicjusza w dziedzinie spawania
Odpowiedzi: 60
Odsłony: 28679

Zauważyliście może,że w Polsce tylko noworodki książek nie piszą ?
Dlatego wczorajszy początkujący dziś już udziela "fachowych" porad,ludzie bez wiedzy nie rozpoznają kto tu na forum ma wiedzę,bo niby jak i czym :grin:
więc jest oczywiste,że można się zdenerwować,ale po co?
Ja jestem człowiek jeszcze z papieru,a może na zawsze z papieru,gdybym ja nie nauczył się paru rzeczy z papieru najpierw,to z internetu bez papieru gówno bym się nauczył,nie dałbym rady odessać kompletnych idiotyzmów od prawdy.
Więc zastanawiam się czasem jaka bieda dotyka dzisiejsze szklane pokolenie.
Ale coś w tym jest,jeżeli poczytam ze dwie godziny na kompie,a potem mam potrzebę z książki,to krecę tą książką,oddalam i przybliżam,no kwadrans czasu nie pasuje mi to.
Ale jak tam spawanie u założyciela wątku,poważnie pytam ?
Ja tam wstydzę się przyznać,
ale spawam wiele lat gazowo,elktrodą i migomatem.
Mam na nosie + 4 dioptrie i chciałbym tigiem,do gazu zrobiłem sobie okulary ochronne z soczewkami.
Na warsztacie za Boga nie będę się uczył(zawsze ktoś jest,a ja przecież wszystko umiem :oops:)
No i chciałem sobie kupić TIG-a i pokątnie gdzieś w garażu nauczyć się no i zajechać, i powiedzieć:o żesz k....młody jak ty spawasz,dawaj no ja ci pokażę,no bo palnikiem i elektrodą ci młodzi nie podskoczą mi...pewnie już myślą,że TIG-iem to ja ni ch... :mrgreen:
No to napiszcie mi,czy mam wyrzucić kasę na TIG-a ,czy dam radę ?
Głównie chodzi mi o to,że moje okulary +4dioptrie dodatkowo ta przyłbica samościemniająca,plus zaparowanie,plus inne przeszkody,bo w pozostałych metodach to bez kitu mam takie wyczucie,że nawet jak nie widzę do końca dobrze to praktyka działa...
Spawa ktoś z taką wadą wzroku ?
autor: mariuszbroda
14 sie 2011, 00:51
Forum: Spawalnictwo i obróbka cieplna
Temat: Pytanie nowicjusza w dziedzinie spawania
Odpowiedzi: 60
Odsłony: 28679

Witam lukadyop,nie rozpisywałem się w szczegółach,dawno temu na wirowej nie było żadnej mozliwości ingerencji w napięcie,a spawacze często podnosili "napięcie'.
Nie przetłumaczył,że spawa prąd (natężenie),a dziś oczywiście,ale wtedy nikt o pulsie nie słyszał.
Pozdrawiam,
przy okazji,moim zdaniem,należy bardzo ostrożnie podchodzić do pojęcia amator,na tym forum jest dużo kolegów o statusie powiedzmy amatora,ale życzyłbym sobie żeby zawodowcy reprezentowali poziom tych "amatorów"-taka prawda.
Pasja zawsze będzie więcej warta niż formalny zawód.A pasja w zawodzie to mistrzostwo świata.
Bartus nie lubisz spawacza(no wiem,o co Ci chodzi),ale przypomnij sobie ilu w Twojej grupie rozumiało wykres żelazo-węgiel,a ilu mówiło po cholere mi to,pewnie i komis też był.
Pozdrawiam.
autor: mariuszbroda
13 sie 2011, 02:18
Forum: Spawalnictwo i obróbka cieplna
Temat: Pytanie nowicjusza w dziedzinie spawania
Odpowiedzi: 60
Odsłony: 28679

Napiszę coś,chciałbym tu się wciać i uspokoić trochę Bartussa,który się zdenerwował słusznie.Reszta to są opowieści kto i czym ,i jak długo spawał.
Wiedza teoretyczna spawaczy jest niska(no nie zawsze),spawanie rozumieją od strony praktycznej (ładna spoina).
Spotkałem się wielokrotnie z tym,że spawacz mówi "podkręć mi napięcie"-na moje,że nie odróżnia prądu(natężenia) od napięcia -robią zdziwioną minę(wiele lat spawania mają za sobą)
Teraz do założyciela wątku.
Zadnego znaczenia nie ma taki,czy siaki sprzęt za 1000zł.Wszystkie spawają(klatki dla królików) i nie powinny spawać rzeczy odpowiedzialnych,odpowiadających za bezpieczeństwo ludzi.
A jak to wygląda w praktyce?
Ano tak:dedra no spawa,no pospawałem-już spawam 3 miesiące,ale radocha-tak cieszy się człowiek początkujący.....
I jakimś trafem temu człowiekowi dostał się w ręce Fronius,Miller,Migatronic,Messer i także Kemppi(taka kolejność).
I ten człowiek już spawający jakiś czas siada na du*** i przeklina ten niesprawiedliwy świat,bo cisza przy spawaniu,zero odprysków,zero przyklejenia,zero świecenia po oczach,spoina "sama" się układa ,bardzo niski skupiony łuk,dowolnie panuje nad właściwym przetopem grubych i nie przepala cienkich materiałów,długo można wymieniać dalej.
Życzę wszystkim takiego sprzętu,niezależnie od stopnia zaawansowania-wtedy okreslenie "kocham spawać" będzie nieprzesadzone i bezpieczne dla zdrowia.
A w Polsce dawno temu OZAS był na takim(wtedy) poziomie(nie mylić z dzisiejszymESSAB-em)
Pozdrawiam.

[ Dodano: 2011-08-13, 03:14 ]
W sumie to pomyślałem żeby cię hakorgon namówić na coś lepszego,zobacz na zdjęciu to sprzęt za 3 tyś (spawanie)-już markowy.Zregenerujesz przeguby kulowe od cięzkiego auta terenowego, a potem z radości zrobisz sobie orurowanie.Jak mnie przywołają do porządku,że dedra też to zrobi,to w masce za 200 złotych też można spawać,wiem coś o tym i z całej siły odradzam.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Wróć do „Pytanie nowicjusza w dziedzinie spawania”