Park maszynowy bogaty, 7 różnej wielkości tokarek numerycznych i 5 konwencjonalnych, do wykonania mam 200 sztuk na ten moment, gwintownik odpada o czym pisałem wyżej, wczoraj wysłałem kilka zapytań do moich dostawców narzędzi o podesłanie rozwiązania oraz coś podobnego do rozwiązania które mam na chwilę obecną w głowie znalazłem na stronie sandvika. Tutaj też piszę gdyż może jeszcze ktoś ma doświadczenie z wykonywaniem takiego gwintu i napisze jakąś dobrą warsztatową radę.

Witam

Mam do wykonania nieprzelotowy gwint trapezowy 10x1,5 na długości roboczej 25mm w wałku, na chwilę obecną wiercę i gwitnuję gwintownikiem TR10x1,5 ale mało jest to wydajne i gwint nie wychodzi na zamierzonej długości - opór na oprawce kompensacyjnej przez nadmiar wiórów, przez co trzeba stracić dużo czasu na ręcznym dociąganiu gwintu. Ma ktoś jakiś pomysł jak to wykonać efektywniej, może jakąś sprawdzoną metodę??