Kamar,

Tośmy se pogadali.
"zamrożony bark" nie wiem jaka jest prawidłowa nazwa po polsku. Ang. frozen shoulder.
Od samej myszki to inne schorzenia związane z dłonią. Nie wiem czy miałeś kiedy takie okresy pracy gdzie przez kilka tygodni klikałeś przez 8 godzin dziennie. Ja niestety miałem takie coś.
Dlatego poszukiwałem myszki do pracy.

Wydaje mnie się co kolega tristar0 ma rację. Przestań marszczyć Fredka, to i bark się ci naprawi.
Jeżeli twierdzisz że nie da się utrzymać pozycji przy kompie przez kilka godzin to mało wiesz o takiej pracy.
Skoro nie jesteś w stanie utrzymać odpowiedniej pozycji to masz nieprawidłową pozycję.
Zapodaj se porządne krzesło takie nie drogie za $600-$800 to się poprawi.

Witam,
Czegos tu nie rozumiem.
Masz problemy z barkiem. Z moojego złego doświadczenie problemy z barkiem nie były związane z myszką ale mogę się mylić.
Jeżeli to bark, to sprawdż jaką pozycję masz podczas pracy na kompie. Np. czy podczas "myszkowania" nie opierasz sie łokciem na podłokietniku na krześle. Ja przez to dostałem "zamrożonego barku"
Pionowa myszka jest lepsza od zwykłej. Pionowa nie jest najlepszym rozwiązaniem niestety.
Raz kupiłem tanią mysz na amazonie i do mojej dłoni pasowała wyśmienicie. Niestety "umarła" i nie było takiej samej żęby wymienić.
Najlepsza mysz jest taka pod odpowiednim kątem, ale to już indywidualnie dla każdego.
Prowadziłem na włąsną rękę "research" przez kilka lat i próbowałem kilka niby do tego celu stworzonychmyszek pod kątem użydkowania CAD/CAM.
Niestety niestety wyniki nie są abiecujące. Nie ma nic godnego uwagi.
Przy doborze myszki jest kilka innych rzeczy, nie tylko "kąt"myszki.
"Trace ball" nigdy nie używałem. Z gośćmi z kórymi rozmawiałem (użydkownicy owych na CAD) twierdzili że nie będą używać zwykłych myszek.