Poczytaj sobie o silnikach krokowych.
Silnik taki jest sterowany prądowo. W wielkim uproszczeniu: sterownik podaje na silnik napięcie (zazwyczaj wielokrotnie przewyższające nominalne) aż do osiągnięcia zadanego prądu - nastepnie wyłącza napięcie na określony czas - prąd w silniku maleje ze względu na opór - po czym cykl powtarza się.
Podawanie wyższego napięcia jest konieczne z dwóch powodów: po pierwsze, aby przeciwstawić się napięciu wytwarzanemu przez silnik na skutek ruchu obrotowego. Po drugie, aby wymusić odpowiednio szybką zmianę prądu w uzwojeniu wobec indukcyjności uzwojeń. Te czynniki wprost przekładają się na szybkość, z jaką silnik może pracować - z grubsza wychodzi tak, że napięcie zasilające sterownik przekłada się liniowo na maksymalne użyteczne obroty silnika.

Eh, producenci mogliby przestać pisać na nich to bezsensowne napięcie, bo od tego tylko się ludziom pojawiają w głowach dziwne pytania - zamiast tego podać prąd, opór i napięcie przebicia izolacji, które bardzo rzadko (o ile wogóle) jest podawane.

Te pająki robione na drukarkach 3D to zabawki raczej do wiercenia PCB niż frezowania czegokolwiek. Nawet, jeżeli to jest drukowane z ABSu, to osiąga pewnie oszałamiającą sztywność klocków LEGO.
Jeżeli maszyna ma coś faktycznie frezować, to trzeba mieć w miarę sztywny korpus. Żeby mieć w miarę sztywny korpus z materiałów drewnopochodnych, to dechy muszą być odpowiednio grube + konstrukcja skrzynkowa (zamkniete profile) gdzie tylko się da. Elementy kleić wszędzie tam, gdzie mogą być duże dźwignie - samo tarcie między skręconymi drewnianymi elementami może okazać się zbyt małe.

Arduino (to pierwsze) jest rzędy wielkości za słabe. Arduino Due - może; to przynajmniej jest ARM Cortex M3. Ja użyłem STM32F4 Discovery, ale obecnie polecałbym płytkę NUCLEO-F411RE - nie ma zbędnych zintegrowanych peryferiów, więc piny przydatne do budowy sterownika nie są pozajmowane (np. piny sprzętowo obsługujące enkodery). Natomiast jeżeli mówimy tylko o sterowaniu krokowcami przez LPT, to w ogóle żaden procesor nie jest do tego potrzebny.