Widzę tu niezły trollociąg.
Maszyna na krokówkach musi drgnąć po włączeniu. Wszelkie próby ustawienia "ostatniej pozycji silnika" wnoszą więcej zamętu niż faktycznych korzyści. A jak ktoś chce prosto i bez dygnięć, to polecam serwa DC - są pod tym względem najlepsze.
Żeby było wiadomo, gdzie maszyna jest po zaniku zasilania, trzeba albo ją wybazować, albo mieć enkodery absolutne. Co za różnica, czy maszyna waży 20kg czy parę ton? Wyłączyła się, więc cholera wie, co się stało, tuxcnc dobrze mówi.
Jeżeli nie da się zrobić detalu w czasie jednej zmiany -> można próbować wrócić na "zero" - powinno obyć się bez drgnięcia przy ponownym włączeniu - ale prościej nie wyłączać sterowania na noc.... I polecam dać UPSa, bo przy zaniku zasilania może się wszystko skaszanić.