Reguła "20x" to taki wynik doświadczeń i pewnych kompromisów.
Generalnie, podpinałem silnik 2.3V na 12V i działał - ale wolno. Ten sam silnik na 20V chodził prawie 2x szybciej.

@diodas1: jak masz transformator, to zamiast mostka można dać podwajacz - będzie 34V.

pytanie o stabilizator nie wynika z niedouczenia bo mam świadomość tego że można go zrobić samemu, tylko z (...) zerowego doświadczenia z ruszaniem silników.

No to jedziemy:
Po pierwsze - nie zależy nam na uzyskaniu odpowiedniego napięcia na silniku tylko prądu w jego uzwojeniu. Silnik to nie opornik tylko cewka (a jak się kręci, to cewka + źródło napięciowe) i prawo Ohma nie do końca na nim obowiązuje. Stabilizacja ma zatem charakter prądowy, a nie napięciowy.
Generalnie, silnik ma BARDZO dużą indukcyjność i prąd zmienić w nim jest trudno - dlatego, aby szybko uzyskać odpowiedni prąd, musimy użyć wysokiego napięcia. Gdy prąd się już uzyska, to napięcie włączamy tylko raz na jakiś czas, żeby utrzymać prąd w interesującym nas zakresie.

Poniżej jest wykresik, który przedstawia napięcie przykładane do silnika oraz prąd w nim - powinno to wszystko być w miarę zrozumiałe. Na rysunku mamy jedno przełączenie zwrotu prądu fazy. Zakładam sterowanie pełnokrokowe.


Rysunek jest zrobiony w paincie i proszę się nie czepiać jego wątpliwej jakości.