Otóż bierzesz ceownik (profil aluminiowy na przykład) o wewn. rozmierze mniejszym, niż to, co chcesz zamocować. W najprymitywniejszej wersji po prostu dociskasz obiekt do ceownika (jakimś cybantem czy czym tam chcesz). Jeżeli profil jest sztywny (nie rozgina się od dociskania) to ok. Jeżeli profil jest bardziej elastyczny, to wypełniasz profil jakimś klejem czy inną masą epoksydową i delikatnie (powiedzmy do 10kg) dociskasz okrągły przedmiot (łożysko, wałek). Jak klej stwardnieje, to można docisnąć już potężnie.

Z kleju wytwrarza się idealnie dopasowane łoże. Rogi kątownika stabilizują położenie elementu podczas wiązania kleju. Jak użyjesz jednego kątownika do przyczepienia 2 łożysk, to będziesz miał idealną osiowość.