Znaleziono 2 wyniki

autor: noop
05 lis 2007, 18:33
Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
Temat: Przygotowania do pierwszej maszyny...
Odpowiedzi: 6
Odsłony: 2355

paulg pisze:Co do enkoderów w silnikach krokowych ... nie stosuje się bo nie ma potrzeby - dobrze zestrojony układ działa ok i bez nich :mrgreen: a nie ma potrzeby komplikować sobie życia :razz: , ogólnie sterowniki silników krokowych nie mają "wejścia" na sprzężenie zwrotne no i mach niewiele z takimi sygnałami może zdziałać - czytaj NIC :razz:
Z tego co zrozumiałem czytając różne dyskusje na tym forum (ale oczywiście mogę się mylić) pojawia się problem z gubieniem kroków przy większych prędkościach i dlatego trzeba ograniczać prędkości maksymalne - co w rezultacie skutkuje wydłużeniem procesu obróbki. Ponieważ i tak pewnie sterowniki będę robił samodzielnie, zastanawiam się czy jest sens przewidzieć takie sprzężenie zwrotne - tzn. z jaką orientacyjną prędkością w stosunku do maksymalnej muszą pracować silniki aby nie gubiły kroków ? Jeśli jest to np. ok. 90% prędkości maksymalnej to nie ma sensu komplikować konstrukcji, ale jeśli jest to ok. 70% to może już warto...

Co do chłodzenia to mam jeszcze dodatkowe pytania (wiem, że sprawa nie jest taka prosta :wink: ) :
- Na ile szkodliwy jest kontakt płynu chłodzącego (denaturatu, nafty, itp.) z prowadnicami lub z śrubą kulową ? Wydaje mi się, że może on wypłukiwać smar i tym samy powodować szybsze zużywanie sie współpracujących elementów. Czyli chyba należało by dość dokładnie osłonić prowadnice i śruby - tylko jak to w praktyce zrealizować ?
- Jak zapobiegać gromadzeniu się płynu chłodzącego w rowkach stołu T-owego ?

I jeszcze jedno pytanie natury ogólnej:
- Jak się praktycznie powinna mieć powierzchnia stołu T-owego do powierzchni roboczej XY
a) powinna być taka sama
b) powinna być mniejsza
c) powinna być trochę większa (dodatkowe miejsce na mocowanie przedmiotu do stołu)
?
autor: noop
05 lis 2007, 10:42
Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
Temat: Przygotowania do pierwszej maszyny...
Odpowiedzi: 6
Odsłony: 2355

Przygotowania do pierwszej maszyny...

Witam serdecznie,

Od dłuższego czasu czytam to forum z prawdziwym zainteresowaniem, i zachęcony Waszymi licznymi sukcesami w budowie maszyn cnc, sam w końcu 'dojrzałem' do zbudowania swojej pierwszej maszynki. Na wstępie muszę zaznaczyć, że jeśli chodzi o sprawy obróbki metali to jestem totalnym amatorem (zawodowo zajmuje się programowaniem i trochę elektroniką cyfrową) :-(.
Mam jednak nadzieje, że znajdzie się jakaś 'dobra dusza', która podpowie mi jak uniknąć lub przebrnąć przez znane, typowe problemy pojawiające się przy projektowaniu i konstrukcji maszynki cnc.
Na początek może napiszę jakie mam wyobrażenia o mojej przyszłej maszynie:
przeznaczona do obróbki materiałów od laminatu (płytki drukowane) to aluminium
pole pracy 400* x 300 x 200 mm (* to 400 to jeśli uda się to uzyskać na śrubie długości 500 – jeśli nie to mniej)
napęd 3 silniki krokowe 3Nm (to jest jedyny element ustalony w konstrukcji bo już zamówiłem ;-) )
śruby kulowe (no właśnie jaką średnicę i skok byście doradzali ?)
łożyska liniowe z prowadnicami podpartymi na całej długości (czy fi 20 będą wystarczające ?)
połączenie silników ze śrubami bezpośrednio przez sprzęgło kłowe

No a teraz kilka ogólnych pytań odnośnie budowy:
1)W maszynach pojawiających się na forum właściwie nie spotyka się enkoderów dla silników krokowych. Myślę, że można by stosunkowo tanio zrobić tarczę takiego enkodera - np. dać do wycięcia laserem tarcze z otworami lub zębami (coś jak w starych myszkach mechanicznych) lub wydrukować na foli i nakleić na koło z pleksi. Tarczę można by napędzać przez przekładnie z paskiem zębatym z osi silnika. Myślę, że pozwoliło by to dość skutecznie zapobiegać gubieniu kroków (sprzężenie zwrotne). Jednak jak pisałem raczej nie spotyka się powszechnie takiego rozwiązania – jaki jest powód – czy programy tupu Mach wspierają takie sprzężenie zwrotne ?
2)Chłodzenie/smarowanie narzędzia podczas pracy, też raczej nie jest popularne. Z tego co czytałem (m.in. na tym forum) podczas obróbki aluminium ważne jest chłodzenie narzędzia (denaturat/nafta). Np. na filmach pokazujących działanie maszyn, których twórcą jest Piotrjub chłodzenie (a może smarowanie) odbywa się 'z ręki'. Czy nie warto przewidzieć chłodzenia narzędzia przy projektowaniu maszyny (chodzi głównie o obróbkę aluminium) ?
Jeśli tak, to w jaki sposób projektuje się podstawę takiej maszyny – robi się jakąś wannę z odprowadzeniem czy jak ?
3)(Na razie ostatnie bo nie chcę Was zamęczyć ;-) ) Chodzi mi o mocowanie wałków przy prowadnicach podpartych. Rozumiem, że robi się to za pomocą śrub przechodzących przez podporę i wkręconych w wałek. Gdybym chciał osobno kupić podpory i wałki to jak robi się nagwintowane otwory w wałkach – skoro mają twardość 60 HRC ?! Czy trzeba odpuszczać całe wałki, obrabiać i ponownie hartować (jeśli tak to pewnie lepiej kupić niezahartowane) ?

Z góry dziękuje za wszelką pomoc i pozdrawiam,
D.P.

Wróć do „Przygotowania do pierwszej maszyny...”