Olej po właczeniu pompy leci cały czas więc chyba jest odpowiednie ciśnienie. Czy mam je jakoś zmierzyć?
Kontrolka z olejem przy przedniej panewce jest cały czas pełna i widać jak płynie w niej olej. Odkryłem takrze górną pokrywę i olej z wężyków cały czas leci przez kontrolki na koła zębate. jak się zrobi cieplej to rozbiorę wrzeciono i zobaczę z tym markerem tak jak mówiłeś, albo skombinuję od kogoś średnicówkę, chociaż będzie ciężko bo nie znam nikogo z takim sprzętem . W każdym razie dzięki za pomoc. Nie używam tej tokarki komercyjnie tylko do celów hobbystycznych i nie posiadam żadnego zaawansowanego i
drogiego sprzętu pomiarowego oprócz suwmiarki i czujnika zegarowego za 30 zł .
Chciałbym jednak żeby utzymywała w miare doikładne wymiary i przedewszystkim nie było żadnych awarii.

A bez średnicówki, jeśli wysmaruję tuszem i włożę wrzeciono,przekręcę , to nie zobaczę czy np w jakimś miejscu wytarło a w innym nie i to by świadczyło o owalizacji?
No i czy po doksrobaniu trzeba znów wykasowywać luz na panewce za pomocą dokręcania nakrętki do wciskania panewki w stożek? Czy cały czas skrobię bez dokręcania?

Szkoda że nie mieszkasz bliżej, bo bym chętnie podjechał z wrzecionem żebyś mi to wytłumaczył lub też sprawdził owalność za pomocą średnicówki.

Nie posiadam niestety średnicówki, napisałem w temacie ponieważ myślałem że jest inny sposób na sprawdzenie tego. A czy wiesz jak się skrobie taką panewkę?
W jaki sposób się sprawdza gdzie trzeba doskrobać?

Toczyłem poliamid na głębokość 1mm i najmniejszy posów miałem włączony. Już raz mi się tak zablokowało wrzeciono że musiałem rozkręcić je bo nie szło ruszyć. może przez tą niską temp. olej źle smaruje? Wrzeciono nie ma luzów, a bicie na wrzecionie jest mniejsze od 0.01 mm więc panewki raczej są ok, chyba że się inaczej to sprawdza. Będe misiał chyba poczekać do wiosny i wtedy sprawdzić czy też się blokuje Chyba że ktoś ma na to inny pomysł.

Późno odpisuję, ale dopiero wczoraj byłem na działce przy tokarce.
Odkręciłem tylną pokrywę i sprawdziłem drożność odpływu i nie było nic zatkane. Wyczyściłem, przykręciłem na silikon pokrywe i po włączeniu pompy oleju po chwili znów się napełniło i zaczęło cieknąć. Podstawiłem pojemnik, żeby do niego ściekało i właczyłem tokarkę. Po jakimś czasie (około 20 minut) przestało cieknąć.
W warsztacie panuje taka temperatura jak na dworze czyli było około -5 stopni C
Czy to może być przyczyną cieknięcia oleju, czy olej w takiej temp. wolniej spływa przez ten otwór, dopóki się nie rozrzedzi poprzez pompowanie?

Druga sprawa, to blokowanie się wrzeciona przy wysokich obrotach.
Włączyłem obroty na 700 /min i toczyłem wałek. W pewnej chwili wrzeciono jakby się zatarło, a jako że mam tylko 1 pasek między silnikiem, a reduktorem, to koło pasowe silnika zaczęło się ślizgać. Odrazu wyłączyłem tokarke i reszte ztoczyłem na niższych obrotach.
Co może być powodem blokowania, czy również pod wpływem niskiej temperatury tak się dzieje?

Witam
Tak jak w temacie napisałem cieknie mi olej z tyłu wrzeciona w tokarce TUB32.
Jakiś czas temu rozbierałem wrzeciono i czyściłem wszystko. Po skręceniu i uszczelnieniu tylnej pokrywy wszystko działało ok.
Ostatnio pojechałem na działkę coś potoczyć (był mróz) i zauważyłem, że cieknie mi olej z tyłu wrzeciona. Wytarłem wszystko na sucho żeby zobaczyć dokładnie skąd i okazuje się że jak włączę pompkę oleju to nie cieknie, ale dopiero jak włączę szybsze obroty wrzeciona, to zaczyna wyciekać powoli między kręcącym się wrzecionem, a otworem tylnej pokrywy. Wygląda to tak jakby olej zbierał się na tych nakrętkach kontrujących. Przez co może się tak dziać, czy przez mróz olej jest bardziej gęsty i nie odpływa tak szybko i nakrętki kontrujące są zamoczone w nim i przy obrotach wyrzuca na zewnątrz olej?