Zaraz będzie fala o lizaniu na niepodpartych Wiec zaznacze: lepiej dać podparte.
Czuję się też skrytykowany że zabrałem głos
Zawsze można przedstawić problem od drugiej strony: kto uważa że wałki niepodparte są lepsze od podpartych?
Mike, a gdybyś jeszcze raz budował maszynę to dałbyś przy obecnych cenach podparte czy nie?
Znaleziono 4 wyniki
Wróć do „Biurkowa Fezarka 300mm x 300mm”
- 12 cze 2012, 16:23
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: Biurkowa Fezarka 300mm x 300mm
- Odpowiedzi: 71
- Odsłony: 17511
- 12 cze 2012, 11:01
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: Biurkowa Fezarka 300mm x 300mm
- Odpowiedzi: 71
- Odsłony: 17511
Nie swoje ale uśredniona wiedza z forum w odniesieniu do rynkowych cen elementów plus własne błędy i kalkulacje.kamar pisze:I jaka pewność sądów i wiara w swoje racjeKrako pisze: lubię owocną krytykę - taka jak przedstawił skrzydlaty, dużo wnosi i przynajmniej jest porządnie uargumentowana
Oj Kamar ma argumenty, ma. Tylko że jego argumenty są "specyficzne" i działają. Krako, musisz więcej czytać forum skoro jeszcze nie widziałeś.Krako pisze:masz jakieś argumenty dla walków niepodpartych?
- 11 cze 2012, 22:00
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: Biurkowa Fezarka 300mm x 300mm
- Odpowiedzi: 71
- Odsłony: 17511
Wiesz co? Weź lepiej te wałki, jak nie masz do czego przykręcić to kup podparte, utniesz kawałek z każdej końcówki i będą zamocowane jak niepodparte. Potem jak pójdziesz po rozum do głowy to je przykręcisz do czegoś od tyłu. Chociaż to może nawet może pomóc.
Nosz kur, najpierw czytam o silnikach 11,5Nm a potem o wałkach niepodpartych.
Lizanie stali raz na 2/3 miesiace? Weź sobie niepodparte to będziesz miał lizanie stali 0 na miesiąc, do tego gratis lizanie stali 0 na rok.
A teraz tak na poważnie - nie mamy 2005 roku kiedy to wałek podparty to był burżujstwem.
W dobrze zaprojektowanej maszynie dzisiaj wałek podparty wychodzi niewiele drożej niż niepodparty, nawet o takiej samej średnicy. A zwiększanie średnicy niepodpartego osobiście uważam za głupotę zupełnie nieuzasadnioną konstrukcyjno-ekonomicznie.
Pokazujesz zdjęcia pociętych elementów a potem pytasz o podstawowe rzeczy z projektu.
Podsumowując - skoro wziąłeś sie od du** strony to rób jak koledzy piszą i niech to się nadaje do czegoś bez zbędnego wtapiania pieniędzy w elementy które kiedyś pewnie wymienisz. Jak chcesz poeksperymentować z wałkami niepodpartymi to polecam eksperymenty myślowo - kartkowe: książka z mechaniki i porównanie strzałek ugięcia.
To tyle, sory za "ostrość" ale miałem ciężki dzień Dobrze że dziś żadna kobieta - mechanik mi się nie nawinęła pod rękę, niektórzy koledzy wiedzą o co chodzi
Nosz kur, najpierw czytam o silnikach 11,5Nm a potem o wałkach niepodpartych.
Lizanie stali raz na 2/3 miesiace? Weź sobie niepodparte to będziesz miał lizanie stali 0 na miesiąc, do tego gratis lizanie stali 0 na rok.
A teraz tak na poważnie - nie mamy 2005 roku kiedy to wałek podparty to był burżujstwem.
W dobrze zaprojektowanej maszynie dzisiaj wałek podparty wychodzi niewiele drożej niż niepodparty, nawet o takiej samej średnicy. A zwiększanie średnicy niepodpartego osobiście uważam za głupotę zupełnie nieuzasadnioną konstrukcyjno-ekonomicznie.
Pokazujesz zdjęcia pociętych elementów a potem pytasz o podstawowe rzeczy z projektu.
Podsumowując - skoro wziąłeś sie od du** strony to rób jak koledzy piszą i niech to się nadaje do czegoś bez zbędnego wtapiania pieniędzy w elementy które kiedyś pewnie wymienisz. Jak chcesz poeksperymentować z wałkami niepodpartymi to polecam eksperymenty myślowo - kartkowe: książka z mechaniki i porównanie strzałek ugięcia.
To tyle, sory za "ostrość" ale miałem ciężki dzień Dobrze że dziś żadna kobieta - mechanik mi się nie nawinęła pod rękę, niektórzy koledzy wiedzą o co chodzi
- 10 cze 2012, 13:27
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: Biurkowa Fezarka 300mm x 300mm
- Odpowiedzi: 71
- Odsłony: 17511