Spotkałem się z sytuacją że gwint po toczeniu miał większą średnicę niż stolerowany czop pod łożysko przy takiej samej średnicy nominalnej. Niby nic wielkiego ale zdarzyło się - łożysko nie weszło. Jak oznaczyć ten gwint na rysunku aby na przyszłość uniknąć takiej sytuacji?

Pamiętam jeszcze z czasów studiów że w książce Kurmaza coś takiego zobaczyłem i mi utkwiło w pamięci że jest na to jakieś oznaczenie.
Na załączonym rysunku przykład o co mi chodzi na jakimś przykładzie z neta - średnica pod łożysko będzie się zawierać w minusie od 8 do 17 mikronów a średnica gwintu M12x1 może być przecież większa. Jeśli tak się stanie operator niekoniecznie powinien się wykazywać inwencją i wykonywać dodatkową operację która by zagwarantowała że łożysko przejdzie przez gwint.