Znaleziono 1 wynik

autor: Skrzydlaty
12 sty 2013, 09:28
Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
Temat: Ploter frezujący
Odpowiedzi: 32
Odsłony: 4515

ursus_arctos pisze:A może pójść na skróty i zmontować maszynę na płycie traserskiej? Jest od razu elegancko płaska, nie ma problemu z powierzchniami bazowymi pod ruch bramy. Na to nakręcić jakąś płytę alu w charakterze właściwego stołu (i splanować). Wydaje mi się, że powinna wyjść bardzo sensowna maszyna.
No i co dalej? Nie ma problemu z powierzchniami pod ruch bramy a pozostałe co? Popłynie geometria na pozostałych dwóch osiach. Ile to ludzi choćby robi oś Z bez zastrzałów "bo gruba blacha to wystarczy". Wystarczy taki bład i po dokładnościach.
zoltan40 pisze:okazuje się że we Wrocławiu i okolicach jest kilka firm, które poradzą sobie z obróbką ramy, co więcej, mają obrabiarki CNC o takim polu roboczym, że moje ramy wejdą dwie :)

[ Dodano: 2013-01-11, 18:20 ]
Myślę o konstrukcji ze stalowych kształtowników, walcowanych na zimno o wymiarach 100 na 100 i grubości 8 mm. Zespawać z tego kratownicę i puścić przez szlifierkę do płaszczyzn (magnesówkę) I na tak przygotowanej podstawie położyć prowadnice bramy. Obawiam się tylko czy nie za delikatne profile.
Zoltan, to że mają obrabiarki to znaczy że sobie poradzą? Ty tak wnioskujesz czy tak Ci powiedzieli? Jak Ty tak wnioskujesz to zapomnij o tym. Tzn, może nie zapominaj ale możesz odjąć conajmniej 0,05 z dokłądności. Bo nie wierze że prostopadłości bramy załatwią z dokładnością powiedzmy 0,01. Chyba że pytałeś dlatego pewnie masz przedstawioną ich propozycje dokładności - pochwal się.
Zawsze dokładność jaka wyjdzie na maszynach swoją droga, a po zmontowaniu troszkę moze się zmniejszyć - projekt możesz zmaścić i coś z założenia będzie niedokładne. I co wtedy? A masz dobry projekt?

Teraz trochę o profilach - o 8-kach raczej zapomnij przy takim rozmiarze stołu - sama masa maszyny będzie powodowała jakieś tam swoje ugięcia, które się zwiększą od sił obróbki. I tutaj mamy sytuacje że jakieś Twój krytyczny wymiar popłynie przez zbieg nieszczęśliwych ugięć.
Czyli przechodzimy do meritum: projekt. Masz dobry projekt? Nie? To jeśli nie to czekają Cię długie miesiące na forum.
Robiłem kiedyś projekt ramy dolnej frezarki o polu 1300x1000 i wiesz co? I za cholere nie mogłem się zmieścić w 0,01mm ugięcia od własnego cięzaru. Oczywiście kombinacja z dużą ilością zastarzałów i ich zmniejszeniem ale wtedy się masakrycznie wyginało od innych sił. O więcej niż 0,01mm. Ostatecznie poszło z przekroczeniem teoretycznych ugięć bo to też swoją droga obliczenia na kompie, swoją praktyka.
Moze zleć komuś wykonanie takiej ramy? Kto sie zna, nie byle komu. Najlepiej zacznij od projektu - chcesz kupować tanio drogie maszyny to kup projekt i zleć wykonanie. Tylko to tanie też nie będzie.
I powiedz dlaczego wszyscy upierają się na profile zamknięte? Może pomyśl o ceownikach gorącowalcowanych? To rozwiązanie dawało sztywniejszą maszyne, oczywiście nie zapominając o niedocenionych zastrzałach.

[ Dodano: 2013-01-12, 09:37 ]
Aha, zapomniałem dodać o dokładnościach: lubię pisać ten przykład :mrgreen:
Fabryka obrabiarek zaproponowała: 0,08 równoległości powierzchni frezowanej, 0,02 frezowania + szlifowania. Prostopadłości: tylko frezowanie + szlifowanie: tolerancja 0,025.
Tak że te maszyny u Ciebie w okolicy muszą być super, ja przykładowo od miejsca zamieszkania muszę dymać 1**km jak chce mieć dokładniej.

Wróć do „Ploter frezujący”