Sto pytań do?

Dla mnie klimatyzacja jest pompą ciepła i to od nas zależy którą stronę, ciepłą czy chłodną traktujemy jako użytkową czy odpadową dla nas. Dlatego też uważam że udzieliłem Ci odpowiedzi.
Możesz poczuć się wywyższony i uraczyć nas odpowiedzią na drugie pytanie, ponieważ ja potrafię się przyznać do tego że w tematach w których nie mam praktyki lub mam braki teoretyczne, a kotły kondensacyjne są takim tematem, nie zabieram głosu.

mc2kwacz pisze: No to jak będzie z tą klimą?

Chwalisz się czy żalisz się że masz pompę ciepła?
To pytanie do mnie, do wszystkich (nota bene w poście z poprzedniej strony dopisane, bo pierwotnie go nie było)? Ja mam Tobie udowadniać swoją wiedzę czy Ty nam wszystkim próbujesz udowodnić swoją erudycję (nie popartą doświadczeniem)?

Odpowiem Ci dlaczego żonglując liczbami masz 400%. Wprowadzasz 1kW energii by napędzić pompę ciepła a ona daje Ci w budynku ekwiwalent 4kW jaką to wartość musiałbyś pobrać od zakładu energetycznego gdybyś chciał uzyskać ten sam efekt cieplny za pomocą grzałki.

I co? nagle te WCZEŚNIEJ PISANE BAJKI ułożyły się w twoim małym rozumku w logiczną całość?

Tak ułożyło mi się po obiedzie, za to jak czytam Twoje wypociny to mi się odbija.

To Ty twierdzisz że w zimie w domu nie masz problemu z dogrzewaniem ale w lecie masz hyc. Wniosek taki że chyba nie zrozumiałeś że izolacja termiczna działa niezależnie od pory roku, a Twoje wypociny zaprzeczały temu. Ale może dlatego że ostatnim latem zwój Ci się przegrzał... Mniej teorii, więcej praktyki teoretyku od 7 boleści (przepraszam - miało być teoretyku od wszystkiego ).

mc2kwacz pisze:A co to za bzdurna teoria? Izolacja ani nie ociepla ani nie schładza, tylko izoluje. Funkcja pasywna.

Widzę że zacząłeś się czepiać słówek zamiast wyczuć że to było pytanie retoryczne które miało pokazać jak bardzo jesteś nadęty w tych swoich teoretycznych wywodach.

mc2kwacz pisze:Poniał?

Dobrze że się dokształciłeś z termodynamiki na szybko
Mi tego mitomanie nie musisz tłumaczyć bo akurat co się dzieje z transportem ciepła w budynku wiem.
Ale dobrze że Ty zacząłeś myśleć jak ma funkcjonować ocieplenie i że Twoje bajki pisane wcześniej coś słabo układały się w całość, a czasem wręcz wykluczały.

Tak czy inaczej dalej jednak twierdzę że nadajesz się idealnie na rzecznika rządu - dobra gadka i opowiadanie bajek jak dzieciom a z praktyką cieniutko. Tylko że tak jak parę postów wcześniej jeden z kolegów stwierdził - szkoda tu czasu tracić.

No poza kawą mogą być też jakieś % tylko czy masz szofera?

Co do górek bardziej konkretnych to jest do nich parę kilometrów.

Hehehe, to były piękne czasy
Forum też jakoś lepiej wspominam... bardziej rodzinnie tu było.
Trochę fajnych ludzi od tego czasu zniknęło z forum...

W okolicach wakacji jakbyś był w pobliżu to zapowiedz się, zrobimy dobrą kawę.

Pokój gościnny 5x8m.
Dolina jak dolina..., tu są dookoła tereny górzyste a dom akurat stoi na "równinie".

Widzisz bystrzaku SKNERUSIE, ja mieszkam w domu dobrze izolowanym, od strony południowej w pokoju 40m² jedno przeszklone wyjście na taras o powierzchni około 7m² + okno około 2.2m² i problemów takich jak Twoje wydumane nie mam.

Po prostu dość wybiórczo podchodzisz do pytań jakie Ci się zadaje. Ale tak to bywa z teoretykami...

No więc jak tam z tą Twoją nowoczesną chałupą? Opisz nam jak to się dzieje że w zimie nie masz problemu z dogrzewaniem, ale w lecie masz problem ze schładzaniem. Może ta Twoja izolacja termiczna na złość Ci robi .

Tak się tylko upominam o odpowiedź bo zapomniałeś odpisać...
A może po prostu bajki kolejny raz nam opowiadasz "na dobranoc" ...

mc2kwacz pisze: Mam dom z nowoczesnego gazobetonu i mam dom cegły + suporex. Ten nowy jest tak ciepły, że wręcz jest z tym problem. Nie jest problemem ogrzewanie zimą, ale schładzanie latem. Zupełnie odwrotnie niż w tym starszym budynku - zimą duże koszty, latem miły chłodek "za darmo".

Coś u Ciebie z logiką nie tak. Wytłumacz nam skąd izolacja termiczna wie że ma w zimie ocieplać a latem ochładzać?
Jeżeli izolacja termiczna jest zastosowana to przepływ ciepła jest ograniczany dwukierunkowo - w zimie nie ma dużych strat ciepła na zewnątrz, a latem ze względu na ograniczony przepływ ciepła do wewnątrz, w domu mamy przyjemny chłodek.
Skoro u Ciebie nie ma tej izolacji w nowoczesnym domu a twierdzisz że zimą nie masz problemu z ogrzewaniem, za to latem masz problem ze schładzaniem to oznacza że nam tu bajki opowiadasz. Po prostu chcesz robić za eksperta w każdej dziedzinie, a jesteś wyłącznie "nadętym teoretykiem" (jak sam siebie określasz - my tylko się w tym utwierdzamy).