Znaleziono 2 wyniki

autor: skoczek
11 lut 2014, 17:51
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: Gwint trapezowy - wielka zupa
Odpowiedzi: 54
Odsłony: 19514

kamar pisze:
skoczek pisze:
Analogicznie z uzębieniem,
To ja mam pytanko - ile może kosztować (i kto się podejmie )wykonanie szpindelka do nakręcania zegarka na buksach ? I proszę pamiętać że buksiak kosztuje 70 zł :)
"Parę" maszyn masz to zrobisz ;). Załogę masz więc ma kto robić. Zrób wycenę na całe 0.35zł bo reszta nie kosztuje więcej jak ca.70zł.

Ja mam też fuchę! Kto się podejmie zrobić nakrętkę kulową do śruby którą posiadam. Proszę pamiętać że na znanym portalu można podobne kupić już za 250zł. Wybiorę najtańszą i najlepszą ofertę. Tylko się nie bić w tej kolejce... :mrgreen:
Kolega Kamar może zrobi w czynie społecznym?
autor: skoczek
11 lut 2014, 15:31
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: Gwint trapezowy - wielka zupa
Odpowiedzi: 54
Odsłony: 19514

IMPULS3 pisze:
pioterek pisze:w sklepie nie ma a cena w usługach jest pięcio-krotnie wyższa od ceny spodziewanej (zbliżonej ilością zębów) w sklepie.

Wolny rynek. Tylko ciekawe czy o to się Polska biła 25 -30 lat temu.
Nie oceniaj wszystkich jak nie masz pojęcia ile czasu trzeba na samo policzenie i ustawienie maszyn. Skoro tak piszesz to raczej nie miałeś doczynienia z frezowaniem uzębień.
Wiesz, mnie też czasem coś sie wydaje drogie, ale jak zacznę analizować swój czas i oprzyrządowanie potrzebne na tę robotę to dochodzę do wniosku że może nie jest takie drogie... :)
Dokładnie.
Zupełnie inaczej wygląda robota i przez to cena gdy ktoś ma walcarkę i tylko podaje materiał który po przejściu przez nią ma formę gotowej śruby trapezowej. Jest w stanie co najmniej setki metrów dziennie wykonać tym sposobem. Tokarz może zrobić co najwyżej jakiś biedny ułamek z tego.

Analogicznie z uzębieniem, jak ktoś ma wiele maszyn ustawionych pod konkretną robotę i trzepie tysiące kół zębatych to logiczne że koszt produktu będzie znacznie niższy niż koszt jednostkowej usługi u kogoś.

Pozdrawiam,
skoczek

Wróć do „Gwint trapezowy - wielka zupa”