Ja jestem zdania że powinno się zaczynać naukę od deko lżejszych maszyn (przynajmniej "czuje" się parametry"). Fajnie po roku czy dziesięciu latach czasu pracy na wytaczarce pochwalić się - "od razu ambitnie skoczyłem na głęboką wodę i dałem sobie radę". Gorzej jak sobie nie da rady i zniszczy narzędzia (w sumie duże narzędzia więcej wytrzymują ale też sporo kosztują), materiał lub uszkodzi maszynę.
Z mojej strony w tym temacie to tyle, bo i tak nie wnoszę do niego nic mądrego i na temat. Szczerze z serca życzę Koledze Emek92 powodzenia w nowej pracy i wytrwałości. Nie zrażaj się potknięciami. A co do symulatora to na pewno znajdą się Koledzy którzy przekażą dużo wiedzy (moja w tej dziedzinie jest uboga).
Pozdrawiam, skoczek
Znaleziono 3 wyniki
- 02 wrz 2012, 22:10
- Forum: Heidenhain
- Temat: Potrzebny symulator
- Odpowiedzi: 7
- Odsłony: 1998
- 02 wrz 2012, 21:15
- Forum: Heidenhain
- Temat: Potrzebny symulator
- Odpowiedzi: 7
- Odsłony: 1998
Dzięki za radę. Tak się składa że swego czasu miałem sporo kontaktu z pilotamiWZÓR pisze:Pierdoły piszesz , że aż mnie zęby bolą.skoczek pisze:.... Nie chcę Cię martwić ale jak nie pracowałeś na takiej maszynie jak wytaczarka (a po wieku można sądzić że miałeś mało wspólnego) to pomimo wielkich ambicji odpuść sobie tą maszynę. ...![]()
.... pogadaj z pilotem szybowca , który teraz lata na Boeing-ach.
Mariusz.

A co do Kolegi który zakładał temat to przynajmniej widać u niego pokorę, nie zjeżył się na moją radę. Szkoda że ktoś kto się uważa za WZÓR forumowy zrobił to. Kolego WZÓR - daj mu lepszą radę od mojej, zamiast zaczynania na małej frezarce wrzuć go na głęboką wodę i każ mu obrobić kilku tonowy blok stali na wytaczarce.
Pozdrawiam, skoczek
- 02 wrz 2012, 10:37
- Forum: Heidenhain
- Temat: Potrzebny symulator
- Odpowiedzi: 7
- Odsłony: 1998
Witam serdecznie.
Nie wspominasz jaką szkołę kończyłeś i czy były w niej dłuższe praktyki. Masz już jakieś doświadczenie przy pracy na frezarkach i wytaczarkach (konwencjonalnych)? Nie chcę Cię martwić ale jak nie pracowałeś na takiej maszynie jak wytaczarka (a po wieku można sądzić że miałeś mało wspólnego) to pomimo wielkich ambicji odpuść sobie tą maszynę. Zazwyczaj robi się drogie i duże elementy na takich maszynach, więc szybko możesz zmienić swój status z atrakcyjnego na nieatrakcyjny jak zepsujesz parę detali. Programowanie bez doświadczenia niestety nie wystarczy Ci byś wiedział jak ustawić się z robotą do danego detalu i by go nie zepsuć. Raczej zacznij od tokarki, ewentualnie frezarki jak już co...
Pozdrawiam, skoczek
Nie wspominasz jaką szkołę kończyłeś i czy były w niej dłuższe praktyki. Masz już jakieś doświadczenie przy pracy na frezarkach i wytaczarkach (konwencjonalnych)? Nie chcę Cię martwić ale jak nie pracowałeś na takiej maszynie jak wytaczarka (a po wieku można sądzić że miałeś mało wspólnego) to pomimo wielkich ambicji odpuść sobie tą maszynę. Zazwyczaj robi się drogie i duże elementy na takich maszynach, więc szybko możesz zmienić swój status z atrakcyjnego na nieatrakcyjny jak zepsujesz parę detali. Programowanie bez doświadczenia niestety nie wystarczy Ci byś wiedział jak ustawić się z robotą do danego detalu i by go nie zepsuć. Raczej zacznij od tokarki, ewentualnie frezarki jak już co...
Pozdrawiam, skoczek