Już dawno temu o tym myślałempukury pisze:może ktoś z forum zacznie robić seryjnie![]()

Problemem jest obróbka wykańczająca po hartowaniu, tak aby rolka "nie kopała". Przynajmniej dla mnie jest to problem technologiczny. Można by próbować robić to podobnie jak szlifuje się bieżnie łożysk, ale trzeba mieć do tego "fajną" maszynę (chyba szlifierka bezkłowa, o ile się nie mylę, chociaż możliwe że przez ten rowek trzeba byłoby jednak zrobić to na szlifierce kłowej, a tu mam mały problem z idealnie centrycznym mocowaniem) ale tego tematu do końca już nie rozgryzałem; jak to mówią - dałem se siana.
No i wypadałoby zmieścić się w dobrej cenie, by to ktoś kupił

Bo robić rolki nie utwardzone to się "raczej" mija z celem

Pozdrawiam, skoczek.