Czyżby mój "do wczorajszy" podpis miał sens?oprawcafotografii pisze:Obawiam sie ze to nadmiar optymizmu... Automatyczne rozpoznawanie teblic rejestracyjnych to pryszcz - zaden bilet nie bedzie potrzebny.
Orwell sie klania coraz nizej.
J.




Z tym rozpoznawaniem tablic to niestety smutna prawda - dość długo znana technologia wejdzie pod strzechy (a raczej pod bramki autostradowe). Profesorom na uczelniach nudziło się i w ramach grantów wymyślali coraz to bardziej rozbudowane mechanizmy analizy i rozpoznawania obrazów "w locie"...
Określanie prędkości za pomocą kamery też jest już w użyciu... wystarczają markery w postaci białych pasów na jezdni - linii przerywanej lub innych wizerunków.
Pozdrawiam, skoczek.