Znaleziono 4 wyniki

autor: skoczek
14 mar 2010, 00:35
Forum: Elektronika ogólna
Temat: Zasilanie maszyn z agregatu prądotwórczego - ktoś próbował?
Odpowiedzi: 15
Odsłony: 8829

ALZ pisze:Znajomy kupił z Agencji 16kW i jest zadowolony ale szczegółów nie znam wiem tylko że zasila tym pensjonat z komputerami i telewizorami bo jak nie ma prądu to idzie non stop po kilka dni.
Zastanawiam się jak z hałasem - nikt nie ma pretensji?
U siebie biorę pod uwagę to że sąsiedzi mogą się "burzyć" o ten specyficzny dźwięk, ale z drugiej strony nie planuję by pracowało to non stop, raczej sporadycznie.
Nadal otwartym pozostaje pytanie czy elektronika numeryków może coś mieć przeciw takim urządzeniom? Trochę głupio byłoby wyłożyć sporo pieniążków na agregat by potem okazało się że maszyna się buntuje przeciwko takiemu sposobowi zasilania. Jeżeli bym miał agregat 16kW to w jakim stopniu można go przeciążyć powiedzmy mocą 20kW? Czy dopuszczalne są tylko chwilowe przeciążenia czy jednak taki agregat jest przewymiarowany do tego stopnia że będzie w stanie bezboleśnie znieść kilkugodzinne takie przeciążenie?
Tak poza tematem już to od dłuższego czasu, od kiedy to naczytałem się na elektrodzie o eksperymentach robionych z agregatami, chodzi mi po głowie zrobienie próby z silnikiem BLDC 7kW. Przebieg to chyba raczej nie sinus a trapez będzie (a może się mylę?) ale dla eksperymentu warto sprawdzić co z tego może być.
Pozdrawiam.
autor: skoczek
13 mar 2010, 23:31
Forum: Elektronika ogólna
Temat: Zasilanie maszyn z agregatu prądotwórczego - ktoś próbował?
Odpowiedzi: 15
Odsłony: 8829

Witam serdecznie.
Kolego Pukury - dokładnie, trzeba sobie jakoś radzić :D.

Mam nadzieję że jest szansa na zasilenie tak maszyny naszpikowanej elektroniką. Pomimo wyższego kosztu jednostkowego energii uzyskanej z takiego agregatu w porównaniu do energii z sieci, ułatwiłoby mi to sporo spraw. Koszty związane ze zmianą przydziału mocy na większy są na tyle duże że przy sporadycznym zasilaniu maszyny nie opłaca mi się za bardzo w to bawić. Dodatkowo agregat może się nie raz przydać w innych sytuacjach...

Kolego ALZ - mógłbyś zdradzić jak duży masz agregat oraz ile żre ropy na motogodzinę? Na stronie AMW widziałem agregaty na przyczepach i bez - jeden z nich o mocy 16 kW potrzebował 5 litrów ropy na motogodzinę co daje koszt 20zł za przepracowanie tej godziny. Koszt (uproszczony, uśredniony, nie wliczając takich kwestii jak ewentualne naprawy agregatu, części zamienne, dowiezienie paliwa itp, itd) dają dość sensowną cenę za 1 kW. Nie jest źle. Podejrzewam że nie ma tu ściemy ze spalaniem bo sprzęt wojskowy nie był robiony na handel więc podane są rzeczywiste parametry, jednak z ciekawości chciałem sobie porównać jaki masz agregat i jaki ma apetyt.

Co do regulacji zmieniającym się polem magnetycznym to wydaje mi się że zrobione jest to na tej samej zasadzie co alternator - pierścienie na wirniku oraz regulowany na reglerze prąd wzbudzenia co przekłada się na napięcie uzyskiwane z prądnicy. Pewności nie mam, ale tak przypuszczam...

Pozdrawiam serdecznie Kolegów, skoczek.
autor: skoczek
13 mar 2010, 15:00
Forum: Elektronika ogólna
Temat: Zasilanie maszyn z agregatu prądotwórczego - ktoś próbował?
Odpowiedzi: 15
Odsłony: 8829

Heh, Kolego ALZ czytasz mi w myślach.
Dokładnie o demobil wojskowy który z zasady jest solidnym urządzeniem mi chodzi. Wirująca prądnica powinna dawać czystą sinusoidę ale tak czy inaczej zastanawiam się czy elektronika maszyn nie będzie miała nic przeciw. To co napisałeś o przeciążeniu 100% cieszy mnie. Chwilowe skoki obciążenia nie powinny wywalać alarmu zasilania na maszynie.
Pozdrawiam, skoczek.
autor: skoczek
13 mar 2010, 14:02
Forum: Elektronika ogólna
Temat: Zasilanie maszyn z agregatu prądotwórczego - ktoś próbował?
Odpowiedzi: 15
Odsłony: 8829

Zasilanie maszyn z agregatu prądotwórczego - ktoś próbował?

Witam serdecznie.
Panowie mam taki problem: potrzebuję od czasu do czasu zasilić sporą maszynę. Mieszkam na końcu linii energetycznej i gdy sąsiedzi włączą cięższe sprzęta to miewam problemy z zasileniem tego co już mam nie mówiąc o tej sporej maszynie którą bym chciał zasilić. Mogę wystąpić do zakładu energetycznego z wnioskiem o zmianę warunków przyłącza ale podejrzewam że decyzja będzie odmowna. Zbyt stara to linia. Poza tym gdybym z takim wnioskiem wystąpił to raczej bym się starał o podniesienie mocy do 40kW. Jak ktoś się orientuje w cenach i przepisach to wie że jest to drogie - około 120zł za każdy kilowat trzeba dopłacić. Mogę też zakupić transformator ale nie za bardzo mi się uśmiecha przechodzić całą biurokratyczną drogę. Dodatkowo koszty transformatora są wysokie, do tego dochodzą wszystkie podłączenia które też kosztują więc szukam innego rozwiązania.

Można kupić używany agregat prądotwórczy z silnikiem diesla. Ceny nie są aż takie by zwaliły z nóg. Koszt zasilania takim agregatem co prawda byłby wyższy niż zasilania z sieci energetycznej ale maszynę potrzebowałbym zasilać co jakiś czas, więc nie pracowałaby stale.
Rodzi się więc pytanie czy ktoś przerabiał praktycznie zasilanie agregatem prądotwórczym obrabiarki. Nie mówię tu o manualnej tokarce gdzie jest raptem tylko silnik. Bardziej chodzi mi o obrabiarki cnc starszego typu (lata 80-tę i początek lat 90-tych). Jak elektronika tych obrabiarek może reagować na takie źródło zasilania? Mogą być kłopoty czy przy zasilaniu agregatem odpowiednio dużej mocy obrabiarce nie zrobi to różnicy?

Z góry dziękuję za odpowiedź. Ewentualne sugestie co do tego pomysłu lub innych pomysłów również są mile widziane.
Pozdrawiam serdecznie, skoczek.

Wróć do „Zasilanie maszyn z agregatu prądotwórczego - ktoś próbował?”