Witam serdecznie.
Co prawda nie korzystam z tego programu ale wtrącę swoje skromne 3 grosze. Generalnie w maszynach nie spotyka się takiej opcji by po naciśnięciu wyłącznika awaryjnego osie się wycofywały. Maszyna ma po prostu wtedy stanąć. Jak ktoś będzie miał palucha pod frezem to myślę że wielkiej różnicy paluszkowi nie zrobi czy wrzeciono pojedzie w górę czy będzie na tej samej wysokości - i tak go prawdopodobnie nie będzie. Można sobie wyobrazić jeszcze inną sytuację - co prawda ten sterownik pewnie teraz Koledzy testują na niedużych maszynkach, ale może się zdarzyć że ktoś zamontuje to w większej maszynie. Czasem bywa sytuacja że coś z wrzecionem nie tak no i się grzebie na wysokości przy włączonej maszynie. Nie ma to wiele wspólnego z BHP no ale bywają takie kuriozalne sytuacje. W takiej sytuacji wolałbym aby maszyna nigdzie mi nie podjechała jak ktoś naciśnie wyłącznik awaryjny... Dla mnie wyłącznik awaryjny = pewność że maszyna nie wykona żadnego nieprzewidzianego ruchu, lub takiego który można było przewidzieć a się o nim zapomniało. Takie jest moje skromne zdanie, a jakie funkcje wprowadzicie w programie to mi już obojętne

. Owocnej pracy w rozwoju sterownika !:)
Pozdrawiam serdecznie, skoczek.