Ja chłodzę obróbkę. Ciecz jest znacznie cięższa od wody, zanieczyszczona i pompka daje radę już tak długo że jeśli kolega chce użyć podobnej do chłodzenia chińczyka myślę że będzie jeszcze lepiej bo i ciecz czysta i lżejsza. Jutro ją 'wyłowię' i sprawdzę markę i model.
Przejściówkę sam sobie zrobiłem. Na wylocie 3/4 jest gwint. Wziąłem nakrętkę od kolanka 3/4 skręcanego na miedzi. W kawałku stali wytoczyłem gniazdo do nakrętki a drugi koniec zatoczyłem 9,5 mm średnica zewnętrzna ponacinałem rowki a wewnątrz przewierciłem wiertłem 7,3 chyba (calowe/imperialne wiertło).
A jak już miałem wszystkie elementy pozawijałem teflon na wszystkie gwinty a wężyk zablokowałem opaską.

[ Dodano: 2014-01-05, 14:12 ]
Moja pompka to 'Suprema pond'
Parametry: 230V-50Hz, 35W-0,5A, Q 1000-4000 l/h, h max 3m

Chciałem załadować zdjęcia ale z niewyjaśnionego powodu wywala mi error.

Witam
Ja bym koledze polecał pompkę do fontanny. Jakieś dwa lata temu gdy jeszcze nie miałem żadnej pompy do chłodziwa (do tokarki) na szybkiego zrobiłem sobie taką pompę z zalegającej używanej pompki do fontanny. Tj wsadziłem pompę do wiadra 10 l, zalałem chłodziwem do obróbki skrawaniem i podłączyłem wężykiem fi 8 mm. Do dziś dnia służy. Koło niej już od roku leży fabryczna pompa zębata do chłodziwa. Leży bo postanowiłem zmienić jak prowizorka padnie. Nie widzę lepiej. Słup wody na pełnym przekroju wylotowym (3/4 cala) - 1,2 metr. Słup wody na wężyku 8 mm - 30 cm, przy czym wężyk ma długość 3 m. I pompuje chłodziwo do tokarki a nie wodę. Wirnik (plastik) się troszkę wytarł ale wciąż daje radę.
Co prawda nie pracuje codziennie, ale jaj już ją załączę to nawet 6 - 7 godzin ciągłej pracy nie ma problemu (dłużej mi się jeszcze nie zdarzyło pompować, nie było potrzeby).


Polecam pompę do fontanny