Zwykła wymiana może nie przynieść rezultatów. Dobrze jest znać przyczynę awarii. Mogło to być przepięcie w sieci, zalanie wodą czy wyładowanie atmosferyczne. Mogły uszkodzić się inne podzespoły, których następstwem było spalenie stabilizatorów. Jeśli umiesz posługiwać się miernikiem, to po wylutowaniu elementów sprawdź omomierzem czy nie występuje zwarcie na szynie 12V i 15V. Następnie włącz zasilanie i sprawdź czy na wejściach stabilizatorów jest stałe napięcie, wyższe od wymaganego o kilka woltów. Dopiero teraz można zamontować nowe części i przeprowadzać kolejne testy. Jeśli powyższy tekst nie jest zbyt jasny, to poproś o pomoc znających się na takiej materii.