Przekonał mnie Kolega.
Teraz pytanie tytułowe: gdzie ma kupić Kolega hepi_nyc taki silnik i sterownik?
Idąc za ciosem, można zbudować silnik o dowolnej ilości faz np. 100, tylko czy taki silnik będzie lepszy od dwufazowego? Nie wspomnę o koszcie sterownika.

skoczek pisze:Tak to jest analogia.

To ja do Kolegi nie mam więcej pytań.

ALZ pisze:Polecam książkę "Silniki skokowe" T. Wróbel

Z którego roku jest wydanie tej książki? Ani Google, ani elektroda, ani nasze forum nie podaje konkretnego przykładu silnika "czterofazowego".
Dla przypomnienia: spór dotyczy nazewnictwa silnika krokowego dwufazowego. Kolega markcomp77 i ja twierdzimy, że aktualnie nie istnieją formalnie silniki hybrydowe czterofazowe.
Moim zdaniem istnieją gdzieś jeszcze konstrukcje czterofazowe reluktancyjne, którym obojętny jest kierunek strumienia magnetycznego i prawdopodobnie nie będą działały na sterowniku bipolarnym ale nie znalazłem sklepu, który by je sprzedawał.

skoczek pisze:Zbyt duże uproszczenie kolega Leoo zastosował. Analogia - silnik asynchroniczny 3-fazowy można fizycznie podłączyć w specyficznej konfiguracji odczepów uzwojeń z dodanym kondensatorem, który dokona nam przesunięcia fazowego, pod jedną fazę i silnik jest w stanie pracować. Pytanie zatem brzmi, czy nagle ubyło mu faz? Określenie ilo-fazowy jest silnik jest w pewnym sensie umowne i zależy od jego budowy jak również od konfiguracji podłączenia.

Kolega porównuje silnik asynchroniczny z synchronicznym i pisze, że to analogia? Proszę oszacować o ile zmniejszy się moc i moment obrotowy silnika klatkowego trójfazowego zasilanego z jednej fazy.
Proszę wskazać jednoznaczne źródło informacji, które rozdziela silnik krokowy dwufazowy od "czterofazowego".

ALZ pisze:Silniki czterofazowe są w ciągłej produkcji i nie ma z nimi większych problemów są to silniki unipolarne.

Pokutują właśnie w sieci podobne określenia.
Nie ma czegoś takiego jak silnik czterofazowy. W ten sposób można w ostateczności nazwać sterownik unipolarny, silnik nadal jest dwufazowy z podzielonym uzwojeniem fazowym. Zostało ono podzielone w celu uproszczenia sterowania. W dawnych czasach układ mostkowy był za drogi.
Kiedy silnik "czterofazowy" włączy Kolega do sterownika bipolarnego (jest taka możliwość), to nagle ubędą mu dwie fazy?

ALZ pisze:Nie sledzę wszystkich aktualności ale ja mam silniki z Mikromy(13 lat) właśnie 4 fazowe i nawet przy małej prędkości nie zauważalne są oscylacje. Trudno to jednak zauważyć i trzeba wierzyć w to co mądzy ludzie piszą, a piszą że w czterofazowych są znacznie mniejsze niż w dwufazowych.

Pewnie jeszcze płynniej będą pracowały silniki pięciofazowe, problem w tym, że dziś trudno kupić silniki sprzed 13lat, nie mówiąc o sterowniku cztero czy pięciofazowym.
Zdecydowanie najlepiej kupić serwa.

ALZ pisze:Jeśli nie potrzebujesz mikrokroku to możesz użyć silników czterofazowych bo one w standardzie mają większą kulturę pracy niż dwufazowe.

Może Kolega podać przykładowy typ silnika?
Potrzebne są jakieś specjalne sterowniki?