jarekk pisze:To o co kolega prosi byłoby możliwe do realizacji przy użyciu dość prostego zabiegu - dla krytycznych częstotliwości pracy należałoby albo sztucznie ją ominąć ( zwiększając/zmniejszając częstotliwość - oczywiste) albo dodając czynnik losowy ( w krytycznym obszarze prędkość "wektora" nie byłaby stała ale by zawierała mały czynnik stochastycznie zmienny - aby likwidować rezonans).

Zaryzykuję twierdzenie, że zastosowanie symetrycznego czynnika losowego w całym zakresie prędkości obrotowej może znacznie poprawić tłumienie rezonansów mechanicznych. Pod pojęciem "symetryczny" rozumiem, że poprawka generowana jest co drugi okres sygnału STEP, natomiast jej wartość jest dodawana dla impulsów nieparzystych a odejmowana dla parzystych, lub odwrotnie. Oczywiście wartość generowanej poprawki musi być proporcjonalna do częstotliwości i raczej nie powinna przekraczać 30% okresu. To oczywiście trzeba sprawdzić empirycznie.

W podobny sposób pracują oscyloskopy cyfrowe, w których czynnik losowy powoduje fluktuację momentu rozpoczęcia przetwarzania. Dzięki temu przebiegi o częstotliwości zbliżonej do krotności podstawy czasu mogą być prawidłowo obserwowane.

wood carver pisze:szczególnie drażliwa jest częstotliwosc przy której silnik robi około 1 obr/sekunde... ja pomijam dyskonfort pracy.. bardziej chodzi mi o stan ułożyskowania.

Dla czego Kolega martwi się o łożyska?
Moment obrotywy w silniku krokowym nie powstaje tak jak w tłokowym. Wirnik i stojan "zazębiają się magnetycznie" przynamniej w dwóch miejscach na obwodzie. Wibracje mają charakter wyłącznie obrotowy i łożyska cierpieć nie powinny. Co innego sprzęgło, ono "obrywa" tym bardziej, im większą inercję ma napędzana śruba. Oczywiście jeśli napęd przenoszony jest za pośrednictwem kół i pasa zębatego to obawy są słuszne.

Wracając do tematu, kolega markcomp77 pisał o sterownikach tłumiących dynamicznie rezonanse silnika. Trzeba by przejrzeć Jego posty.