Pasek zębaty dwustronny jest fajny ale mam pewne wątpliwości. Trzeba by policzyć siły rozciągające, które wystąpią na nim podczas pracy urządzenia. Wystarczy zmierzyć moment obrotowy dla pojedyńczej tarczy. Może okazać się, że niezbędne będą dodatkowe rolki zwiększające kąt opasania kół napędzanych, które też muszą być zębate. Należy jeszcze rozważyć możliwość kolizji z niewymiarowym przedmiotem, który zatrzyma głowice i może zerwać pas. Jakieś sprzęgło cierne, regulowane będzie wskazane ewentualnie można eksperymentować w tym kierunku z prądem maksymalnym silnika na falowniku.
Myślę, że można użyć pasa jednostronnie zębatego. Wystarczy dołożyć dwie, gładkie rolki prowadzące w pobliżu koła tarczy nr 2 wg. rysunku kolegi
mitek.
Najlepszym jednak rozwiązaniem będzie zajrzenie do wnętrza takiej maszyny. Może ktoś miał styczność? Nie ma sensu wymyślać koła od nowa
