Mogą być kłopoty z napędem półręcznym. Silnik krokowy może nienadążyć z wyjazdem z materiału i kopia będzie bardziej wklęsła od wzorca. Poza tym trzeba zwyczajnie "siedzieć" na maszynie i pracować, zamiast patrzeć jak się praca robi sama.
Proponuję zmienić założenia i zastosować zwyczajne skanowanie z użyciem sondy dotykowej, zamontowanej zamiast wrzeciona. Jedyną wadą takiego rozwiązania jest długi czas skanowania, który po dodaniu czasu obróbki kopii będzie dość długi. Mając Klienta za plecami może być to frustrujące. Zalet jest bez liku i nie będę ich wymieniał.
Znaleziono 3 wyniki
Wróć do „generator sygnału prostokątnego”
- 08 lut 2007, 17:54
- Forum: Elektronika ogólna
- Temat: generator sygnału prostokątnego
- Odpowiedzi: 11
- Odsłony: 7323
- 07 lut 2007, 11:55
- Forum: Elektronika ogólna
- Temat: generator sygnału prostokątnego
- Odpowiedzi: 11
- Odsłony: 7323
Kopiowanie elektroniczne widzę jako wielokrotny przejaz osi X i Y. Oś Z zaopatrzona jest w pomocniczy "palec" czujnika, który w trakcie pracy dotyka wzorca. W chwili zetknięcia się z nim wstrzymuje zagłębianie i ewentualnie podnosi oś Z. Oczywiście obszar pracy należy zawęzić do wymiarów materiału. Stosując "łatwy" materiał np. gips można frezować całą wysokością narzędzia i proces można rozpocząć od wysokości podstawy wzorca.
Wielkość jednostkowych posuwów X, Y należy dobrać dla uzyskania odpowiedniej dokładności, dodatkowo posuw Z będzie odpowiedzialny za wielkość wióra.
Tak wygląda proces automatycznego kopiowania w mojej wirtualnej rzeczywistości.
Niezbędne jest napisanie programu sterującego kopiowaniem.
Wielkość jednostkowych posuwów X, Y należy dobrać dla uzyskania odpowiedniej dokładności, dodatkowo posuw Z będzie odpowiedzialny za wielkość wióra.
Tak wygląda proces automatycznego kopiowania w mojej wirtualnej rzeczywistości.
Niezbędne jest napisanie programu sterującego kopiowaniem.
- 07 lut 2007, 10:57
- Forum: Elektronika ogólna
- Temat: generator sygnału prostokątnego
- Odpowiedzi: 11
- Odsłony: 7323