Kolega przynajmniej się przyznałARAS pisze:zrobisz jak uważasz![]()
z doświadczenia wiem że jak składałem pierwszą maszynkę, to popełniłem kilka błędów nie słuchając się porad kolegów z forum i musiałem potem za to płacic

Większość ambitnych konstruktorów idzie w zaparte i przekonuje, że taki układ (ruchoma brama napędzana jedną śrubą) jest doskonały i tani, bo tak robią przecież inni producenci itp. Najsmutniejsze jest, że nie można tego procesu powstrzymać, ciągle powstają podobne nowe konstrukcje a później zdziwienie, bo trudno osiągnąć dokładność na poziomie 1mm a maszyna zbudowana ze stali.
Wracając do głównego wątku:
Oś Z jest najbardziej obciążona ruchowo, więc uzasadnione jest użycie prowadnic szynowych, najdroższych ale i najtrwalszych. 250mm to stosunkowo duży skok. Im większy skok w Z, tym mniejsza sztywność całej konstrukcji i trzeba to brać pod uwagę. Oprawy łożysk pod wałki podparte kupujemy wyłącznie w wersji z kasowaniem luzu.