Kolega jest po sprzęcie (ja jestem po telefonach) i raczej od tego powinien zacząć.kwarc pisze:... to wymienilbym sruby na bezluzowe...
Powiedzmy, że udało się dobudowac liniały do istniejącej maszyny i napisać sprawnie działający soft.
Obrabiamy bok detalu, frez wjeżdża w materiał i występuje uskok o 0,3mm z powodu luzu w napędzie. Liniał oczywiście odkrył początek przesunięcia i zaawansowany algorytm rozpoczął korekcję... tylko co z tego? Uskok narzędzia wystąpił w ułamku sekundy natomiast silnikiem i śrubą napędową (nakrętką) nie da się poruszyć w tym samym czasie. Soft "umiejętnie" skasował luz ale ślad na materiale, prawie 0,3mm pozostał. Oczywiście można zmniejszyć posuw do kilku cm/min i wówczas ubytków/naddatków - skutków kasowania luzu prawie nie będzie widać, tylko czy o to chodziło? Odda Kolega Klientowi tak obrobiony detal?
Nie wyobrażam sobie maszyny sterowanej numerycznie z luzem w napędach.