To co napisał Azzader jest wciąż aktualne. Czyli żeby to podgrzać.
Oczywiście niekoniecznie musi to zadziałać. Ale pod uwagę trzeba wziąć jedno: te elementy i tak się do niczego nie nadają skoro nie dają się wygiąć tak jak chce klient. Więc ewentualne zniszczenie elementu podgrzewaniem nie przyniesie strat, bo element i tak by był bezużyteczny.

Ich próbka też ledwo się trzyma po tym gięciu.
Twój materiał widocznie był po prostu umocniony w kierunku w którym go później próbowali giąć.
Dużo jest egzemplarzy tych detali?

Aluminium 6060 niby ma dobre właściwości do gięcia:
http://www.euralliage.com/6060_english.htm
Może po prostu klient dawał za mały promień gięcia.