Ja bym odradzał.
Kolega miał na TB6560AHQ i ciągle się paliło. Wymieniał i wymieniał (przylutowywał scalaki TB6560AHQ). Zupełnie bez powodu. Raz np. spaliło szystkie 3 scalaki podczas odłączenia jednego silnika podczas pracy.
Ja używam sterowników na TB6600 i są super. Nic się nie pali i chyba piszczy mniej jak te na TB6560. Ja mam niezależne sterowniki do każdej osi (3 osobne pojedyncze płytki a nie 3 sterowniki na 1 płytce). Są po jakieś 65zł więc cenowo wyjdzie podobnie.
Gdyby jakimś cudem się jednak spaliło to łatwiej wymienić (bo się wymienia 1 płytkę za 65zł a nie za 300zł, ewentualnie łatwiej przylutować 1 scalak niż 3).
U Ciebie zaletą by był tylko ten pilot co dają w zestawie.
Ja bym jednak poszedł w TB6600 a pilot dokupił osobno jak jest Ci niezbędny.