Trzeba by dokładnie policzyć ale na oko to samca staczasz do 2/3 średnicy i by było.
Tak przynajmniej wyglądały takie jakie kupiłem ostatnio w sklepie. Przy okazji to wyglądały jak toczone na wiertarce więc już to mówi o "zasadach" ich toczenia.
Acha, pomyśl o małym otworze w samcu w którym umieścisz kulkę.
EDIT. Widzę że się spóźniłem. Ale w wymiary to się akurat ładnie wstrzeliłem

Ale jak już masz tabelki to możesz się wzorować. Zawsze łatwiej w razie czego zastąpić uszkodzony element jakimś kupnym ze sklepu.