Znaleziono 4 wyniki
Wróć do „Otwory pod kołki ustalające.”
- 07 wrz 2024, 13:14
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: Otwory pod kołki ustalające.
- Odpowiedzi: 10
- Odsłony: 1112
Re: Otwory pod kołki ustalające.
Ok. Wszystko jasne. Dzięki.
- 23 sie 2024, 19:32
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: Otwory pod kołki ustalające.
- Odpowiedzi: 10
- Odsłony: 1112
Re: Otwory pod kołki ustalające.
W przypadku osłon mam tak samo. I tam mogło to mieć sens (ale z drugiej strony po co tam w ogóle kołki?).
Natomiast elementy montażowe łożysk śrub trapezowych mają jakoś dziwnie równo umieszczone te kołki. Więc się zastanawiam czy to przypadek, czy faktycznie były dokładnie zwymiarowane i tak wykonane.
Może ktoś ma jakąś dokumentację wykonawczą (produkcyjną) jakiejś polskiej obrabiarki? Nie DTRkę, i nie dokumentację remontu, bo tam nie ma rysunków korpusów, tylko co najwyżej wałków i kół zębatych. Tylko taką z produkcji.
Natomiast elementy montażowe łożysk śrub trapezowych mają jakoś dziwnie równo umieszczone te kołki. Więc się zastanawiam czy to przypadek, czy faktycznie były dokładnie zwymiarowane i tak wykonane.
Może ktoś ma jakąś dokumentację wykonawczą (produkcyjną) jakiejś polskiej obrabiarki? Nie DTRkę, i nie dokumentację remontu, bo tam nie ma rysunków korpusów, tylko co najwyżej wałków i kół zębatych. Tylko taką z produkcji.
- 23 sie 2024, 11:44
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: Otwory pod kołki ustalające.
- Odpowiedzi: 10
- Odsłony: 1112
Re: Otwory pod kołki ustalające.
Nie zrozumiałeś pytania.
- 23 sie 2024, 11:17
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: Otwory pod kołki ustalające.
- Odpowiedzi: 10
- Odsłony: 1112
Otwory pod kołki ustalające.
Wie ktoś jak były wykonywane otwory na kołki ustalające w polskich PRL-owskich maszynach?
W jednej (TSS150) wygląda mi to tak, jakby ktoś je przewiercał z ręki, przez dwa elementy na raz (przez element ustalany i element do którego się ustala). Ale to oznacza brak powtarzalności pomiędzy egzemplarzami (niemożliwość przełożenia elementów z jednej maszyny do drugiej).
Z kolei w innych maszynach (np. FYD25) mam wrażenie że to było wykonywane z maszyny (położenie jest symetryczne, a kołki wchodzą prosto).
Pytam bo chciałbym dorobić własne mocowania łożysk, i ustalić je za pomocą oryginalnych otworów na kołki. Ale to będzie miało sens tylko gdy położenie kołków było ustalane precyzyjnie. W DTRkach nie ma nawet wzmianki o kołkach, więc skąd pytam.
Pytam ogólnie o powszechną wtedy praktykę. A nie o jakąś konkretną maszynę.
W jednej (TSS150) wygląda mi to tak, jakby ktoś je przewiercał z ręki, przez dwa elementy na raz (przez element ustalany i element do którego się ustala). Ale to oznacza brak powtarzalności pomiędzy egzemplarzami (niemożliwość przełożenia elementów z jednej maszyny do drugiej).
Z kolei w innych maszynach (np. FYD25) mam wrażenie że to było wykonywane z maszyny (położenie jest symetryczne, a kołki wchodzą prosto).
Pytam bo chciałbym dorobić własne mocowania łożysk, i ustalić je za pomocą oryginalnych otworów na kołki. Ale to będzie miało sens tylko gdy położenie kołków było ustalane precyzyjnie. W DTRkach nie ma nawet wzmianki o kołkach, więc skąd pytam.
Pytam ogólnie o powszechną wtedy praktykę. A nie o jakąś konkretną maszynę.