Znowu zabierasz się na nowy temat, ze złej strony.
Nie ma najdokładniejszych czujników.
Nie ma profesjonalnych czujników do elektroniki.
Każdy rodzaj czujnika może mieć gorszą dokładność, jak będzie wykonany po kosztach (nawet PT100 można spierdzielić, choć to się raczej rzadko zdarza). Ale może mieć i dobrą dokładność.
Każdy czujnik może być profesjonalny, a może też być byle jaki i nadawać się tylko do amatorskich pomiarów.
Nie bez powodu mamy tyle rodzajów czujników, a dokładność i profesjonalność jest w sumie najmniej ważna.
To co głównie odróżnia czujniki to zakres temperatur pracy. Tego nie da się przeskoczyć.
Odróżnia je też budowa. Jedne mogą być bez obudowy (termopara), a inne muszą być w obudowie (półprzewodnikowe). To zmienia ich bezwładność i pojemność cieplną.
Do Twojego zastosowania potrzebujesz jak najmniejszej pojemności cieplnej. Kulka termopary o średnicy 1 mm nie jest wcale mała. Potrzebowałbyś termopary z drucików rzędu 0.1mm, i niewiele większej kulce.
A tak naprawdę to najlepszą metodą do tego zastosowania byłby pomiar bezstykowy. Czyli pirometr/kamera termowizyjna/czujnik ciekłokrystaliczny (zmieniający kolor, tylko pewnie nie znajdziesz odpowiednio małego).