hehe
podobają mi się wnioski
bo i ja wybrałem w swoim czasie edukację elektroniczną jako rozszerzenie hobby...

zgadzam się... te indywidualne przekładki i śrubeczki w otoczkach... brrr

TO-220 można umieścić jak w M542... czyli po przylutowaniu, plastikiem obudowy przyciśnięte do PCB a z drugiej strony metalowym przez przewodzący ciepło izolator elektryczny do radiatora.... i 2.. lub 4 śruby wystarczają do dobrego dociśnięcia 8śmiu tranzystorów - łatwe i szybkie w montażu i demontażu

piotr_olbrysz pisze:bez czujników pozycji to są dopiero algorytmy

ale o połowę (prawie) mniej kabli z enkodera - to w realu ma znaczenie...
komplikacja na zewnątrz sterownika jest dużo bardziej uciążliwa...

hehe... BLDC
albo krokowiec 3fazowy

750obr/min... czyli 12.5obr/sek
to prawdopodobne... punkt mocy maksymalnej osiąga w okolicach 9..10obr/sek
jednak przy 12.5obr/sek powinien mieć jeszcze koło 1.4Nm... na wolnych przebiegach (->g0) (przy barku znacznych tarć) 0.5Nm powinno nawet starczać do utrzymania ruchu...

zasada zachowania energii + napięcia bezpieczne dla krokowców wskazują, że max z dobrym momentem to nie więcej niż 10...17obr/sek (600rpm...1020rpm)
np. silnik grzeje się już znacząco -- np. 3.1Nm 6A -- i ster 70V
jednak 17obr/sek to nie koniec pracy silnika, a jedynie początek znacznego spadku momentu
przy 30obr/sek jest teoretycznie 1.69Nm - co starcza dla przyzwoitej pracy...
W realu - 30..50obr/sek na tym silniku jest osiągane na wolnych przebiegach (na moim drewniaku)

oczywiście zabezpieczenie nadnapięciowe... to jedno
ale mi chodziło o aspekt grubości ścieżek prądowych - powinny być... "ile się da".. bo tak naprawdę, nie wiadomo ile tam może czasem "iść"

ursus_arctos pisze:Prąd hamowania w krokowcu to nie jest aż taki problem.

ale jednak... prąd hamowania w krokowcu może być wyższy niż prąd sterujący... nawet znacznie
a ilość prądu - może być dość podobne (w sensie subiektywnym) do tego co daje silnik DC... jeden i drugi silnik, po prostu staje się prądnicą podczas hamowania...
różnica będzie w sposobie sterowania -- ale to już na poziomie kontrolera ruchu.... w krokowcu hamować trzeba tak, aby nie było "poślizgu", a w serwie można poślizg skorygować

wniosek... prąd hamowania krokowca może być duży... ale poprawna kontrola ruchu w otwartej pętli MUSI ograniczać się do bezpiecznej deakceleracji -- czyli prąd hamowania przy poprawnym sterowaniu będzie "bezpieczny"... ale przy ESTOPIE lub sterowaniu start/stopowym... prąd hamowania będzie mniej "bezpieczny"

jarekk pisze:66 milsów - na 3A RMS

trzeba uwzględniać również prąd hamowania -->> ten może być DUŻY... określony deakceleracją...