wood carver pisze:....silnik silnikowi nie równy, myśle że nawet dwa silniki tego samego typu żnią się nieco charakterystyka pracy.... ja bym próbował na jednym silniku

tak nawet łatwiej - ze względu na mikrofon i przesłuch między kanałami...

jako koło zamachowe - może uda mi się zastosować wrzeciono od malutkiej tokarni... daje się je symetrycznie zamocować na rotorze silnika od strony szczęk wrzeciona
musze jeszcze mieć dorobiony jakis masywny uchwyt do trzymania silnika w imade (złapanie z jedno ucho może byc za słabę)

a może warto testować dwa identyczne silnik na raz... jeden z kołem, a drugi bez?
nagranie w stereo...

triera pisze:stosując jako czujnik np. dobry mikrofon,
i zadając z pc rampę startową o ustalonej charakterystyce
można badać zakres występowania rezonansów.

nie wiem jakimi narzędziami obrobić to... i przerobić w wykres
choć czuję ideę...
poziom dźwięku oczywiście będzie rósł wraz ze wzrostem obrotów
a rezonanse - będą lokalnymi skokami dźwięku...


ciekawe czy normalny mikrofon piezo nada się do tego?

[ Dodano: 2007-05-13, 23:31 ]

markcomp77 pisze:i zadając z pc rampę startową o ustalonej charakterystyce

to np. przez ustalenie baaardzo małej wartości



Accel i bardzo duże Velocity a następnie - wydać polecenie

G1 X100000 F100000

---
a oczywiście zapenić mały podził krokowy - coby z 12.5KHz dało się zakręcić silnikim do 20-30obr/sek

wood carver pisze:to byłoby najbardziej racjonalne..
gdybyś mógł zrobic test dla różnych silników i podzielic sie wnioskami...myśle , że mielibyśmy coś naprawde miarodajnego z czego możnaby wysnuwac konkretne wnioski...

jedyny test jaki łatwo wykonać - to test maksymalnej prędkości...
do robienia ślicznych wykresów pokazanych przez kolegę triera potrzebny by był specjalny sprzęt diagnostyczny - którego mi brak



poza pomiarem maksymalnej prędkości można podzielić się odczuciami...
tj. ocenić kulturę pracy

jaki testy można jeszcze wykonać bez specjalistycznego sprzętu?

triera pisze:bardzo żałuję, że kupiłem tylko 4...

można to zapewne zmienić - poprawić dostępność takich silników...
sam mam ochotę założyć jakiś ciężarek do testów prędkości...

triera pisze:ok. rok temu zmodyfikowałem jedną ze swoich pierwszych maszynek,
montując na 2-giej osi silników po prostu kawałki pręta alu,
nastąpiła znacząca poprawa osiągów (~50%) i kultury pracy silników.

niestety - nie spotyka się zbyt często krokowców z wyprowadzeniem osi na dwie strony

wood carver pisze:tak...wcześniej użyełm określenia energi kinetycznej...potem zamieniłem to na potencjalnej , ale oczywiscie to nie to samo : energia potencjalna napiętej spręzyny i kinetyczna koła zamachowego..

przypomniały mi się lekcje fizyki - i czepianie się takich szczegółów pojeciowych...

triera pisze:ilniki serii 86 też mają swoje rezonanse,
a w moim przypadku masy są sprawą krytyczną.

więc lepiej zastosować "koło zamachowe" o niewielkiej masie niż lekkomyślnie powiększać mase silnika? (zwłaszcza w leciutkich maszynach - jak Twoja)


ciekawe jak zmienił by się ten obrazek - reakcji schodkowej:



po przypięciu na rotor właściwego "zmiękczacza"?

wood carver pisze:"koło zamachowe"- magazyn energi potencjalnej

fajne ujęcie zagadnienia...
ale koło zamachowe - to magazyn energii ruchu => czyli energii kinetycznej... jeśli mnie pamięć nie myli

---

wracam do zagadnienia wielkości silnika...

czy w takim razie nie jest lepiej stosować ciężki silnik krokowy 86 zamiast 57 ?
przy podobnych pozostałych parametrach...

triera pisze: tzw. "midband resonance areas" (widoczne na katalogowych
wykresach momentu obrotowego - tych od "drogich" zwykle producentów)

no nareszcie coś więcej na temat nurtującego mnie "midband resonance"...
jednak - ja wolałbym kompensowac ren rezonans elektronicznie w sterowniku - bez zwiększania bezwładności układu mechanicznego...