Dokładnie tak jak mówi kolega. Tylko jest taki problem. Wykładowcy życzą sobie żeby to było na maszyny konwencjonalne. Czyli piła, tokarka, frezarka, szlifierka i jeszcze jak będzie za mało to da Ci do tego ulepszanie cieplne

Piła taśmowa, cięcie na wymiar
Tokarka, najpierw w uchwycie szczękowym planowanie i wykonanie nakiełków z jednej i z drugiej a potem toczenie w kłach, toczenie zgrubne, potem wykańczające
Frezarka, frezowanie rowka pod wpust pryzmatyczny,
Potem ewentualnie ulepszanie cieplne ( bo przecież szlifuje się twarde powierzchnie)
I szlifowanie na szlifierce do wałków. Mniej więcej tak to wygląda
Po drodze tysiąc razy uwagi co do mocowania, a dlaczego tak a nie inaczej, a ostatnio miał pan dobrze, musiał mnie pan źle zrozumieć... i takie tam
