Znaleziono 3 wyniki
Wróć do „Raspbery PI a raczej już BeagleBone Black :)”
- 06 lip 2014, 17:20
- Forum: LinuxCNC (dawniej EMC2)
- Temat: Raspbery PI a raczej już BeagleBone Black :)
- Odpowiedzi: 91
- Odsłony: 11349
- 13 cze 2014, 13:00
- Forum: LinuxCNC (dawniej EMC2)
- Temat: Raspbery PI a raczej już BeagleBone Black :)
- Odpowiedzi: 91
- Odsłony: 11349
syntetyczny pisze:Można podobno wyłączyć tą wizualizację, bo to ona najwięcej pamięci wżera i problem zniknie z dużymi programami.
Jeśli wyłączę wizualizację to nie ustawię ofsetów bo nie zobaczę gdzie krawędź detalu. A jak włączę wizualizację to też nie ustawię ofsetów bo mi oś skacze po kilka cm. Z której strony by się nie odwrócić to .... Póki co radziłem sobie przełączaniem zakresu osi: najpierw przesuw co 5mm a później co 1mm itd. i tak ustawiam ofsety. Tyle że to mordęga
- 13 cze 2014, 09:44
- Forum: LinuxCNC (dawniej EMC2)
- Temat: Raspbery PI a raczej już BeagleBone Black :)
- Odpowiedzi: 91
- Odsłony: 11349
Jak wydajność tego ustrojstwa ma się do starego Pentium III ? Pytam bo jak wielu -ze względu na jitter- mam na sterowaniu starego Compaq-a PIII, generalnie chodzi to nieźle, ale ostatnio władowałem mu program na ponad 70tys. linii i choć maszyna miała dobry "timing", to lagi na klawiaturze i monitorze były solidne. Nie mogłem z klawiatury przesunąć osi, bo albo przesuwało o 1mm albo od razu o dobre 3cm
. A niedługo będzie jeszcze jeden program, z 5 razy większy i będę chyba zmuszony jakoś go podzielić. Wstawiłbym jakiś mocniejszy komputer, no ale ten pioruński jitter 

