Znaleziono 2 wyniki

autor: jacek-1210
25 lis 2012, 11:47
Forum: Na luzie
Temat: Wojsko to jest piękna rzecz
Odpowiedzi: 21
Odsłony: 2871

Każdy ma jakieś wspomnienia. Ja trafiłem na czas, kiedy trzeba było wykazać się dużą dozą samozaparcia żeby mnie do tego woja wzięli. W zasadzie nie miałem nic przeciwko służbie jako takiej, ale miałem już trochę do czynienia z wojskiem wcześniej i stwierdziłem że niewiele w ówczesnych czasach tam się nauczę. No może poza zbudowaniem dobrej bimbrowni :smile: . Nie zapomnę jak kiedyś byłem świadkiem, kiedy major- dowódca tej małej jednostki -był to sierpień albo wrzesień ale tak potwornie zimno że na polu wzlotów siedzieliśmy w czapkach i rękawiczkach, a tenże major, dwóm żołnierzom -pewnie za karę- kazał na zapleczu kuchni wchodzić do wielkich kadzi do zmywania naczyń - oczywiście kadzie pełne brudnej wody a żołnierze w pełnym rynsztunku i ... na wartę ! Na takie coś to i cztery pary kaleson nie pomogą..
autor: jacek-1210
24 lis 2012, 00:10
Forum: Na luzie
Temat: Wojsko to jest piękna rzecz
Odpowiedzi: 21
Odsłony: 2871

Skoro już małe powiastki, to tutaj bajka dla dorosłych - trochę ją ocenzurowałem :smile: :


Pamiętnik mieszkańca Beskidów

12 sierpnia.
Przeprowadziliśmy się do naszego nowego domu, Boże jak
tu pięknie. Drzewa wokół wyglądają tak majestatycznie. Wprost nie
mogę się doczekać, kiedy pokryją się śniegiem.

14 października
Beskidy są najpiękniejszym miejscem na ziemi! Wszystkie liście zmieniły kolory - tonacje pomarańczowe i czerwone. Pojechałem na przejażdżkę po okolicy i zobaczyłem kilka jeleni. Jakie
wspaniałe! Jestem pewien, że to najpiękniejsze zwierzęta na ziemi. Tutaj jest jak w raju. Boże, jak mi się tu podoba.

11 listopada.
Wkrótce zaczyna się sezon polowania . Nie mogę sobie wyobrazić, jak ktoś może chcieć zabić coś tak wspaniałego, jak jeleń. Mam nadzieję, że wreszcie zacznie padać śnieg.

2 grudnia
Ostatniej nocy wreszcie spadł śnieg. Obudziłem się i wszystko było przykryte białą kołdrą. Widok jak pocztówki bożonarodzeniowej. Wyszliśmy na zewnątrz, odgarnęliśmy śnieg ze schodów i
Odśnieżyliśmy drogę dojazdową. Zrobiliśmy sobie świetną bitwę śnieżną (wygrałem), a potem przyjechał pług śnieżny, zasypał to co odśnieżyliśmy i znowu musieliśmy odśnieżyć drogę dojazdową. Kocham Beskidy.

12 grudnia
Zeszłej nocy znowu spadł śnieg. Pług śnieżny znowu powtórzył dowcip z drogą dojazdową. Po prostu kocham to miejsce.

19 grudnia
Kolejny śnieg spadł zeszłej nocy. Ze względu na nieprzejezdną drogę dojazdową nie dojechałem do pracy. Jestem kompletnie wykończony odśnieżaniem. Piep...ny pług śnieżny.

22 grudnia
Zeszłej nocy napadało jeszcze więcej tych białych gówien. Całe dłonie mam w pęcherzach od łopaty. Jestem przekonany, że pług śnieżny czeka tuż za rogiem, dopóki nie odśnieżę drogi dojazdowej.
Sk...syn!

25 grudnia
Wesołych Pier....ych Świąt! Jeszcze więcej gównianego śniegu. Jak kiedyś wpadnie mi w ręce ten sk....syn od pługu śnieżnego... przysięgam - zabiję. Nie rozumiem, dlaczego nie posypią drogi solą,
żeby rozpuściła to gówno.

27 grudnia
Znowu to białe k...estwo spadło w nocy. Przez trzy dni nie wytknąłem nosa, z wyjątkiem odśnieżania drogi dojazdowej za każdym razem, kiedy przejechał pług. Nigdzie nie mogę dojechać. Samochód
jest pogrzebany pod górą białego gówna. Meteorolog znowu zapowiadał dwadzieścia pięć centymetrów tej nocy. Możecie sobie wyobrazić, ile to oznacza łopat pełnych śniegu?

28 grudnia
Meteorolog się mylił! Tym razem napadało osiemdziesiąt pięć centymetrów tego białego k...estwa. Teraz to nie odtaje nawet do lata. Pług śnieżny ugrzązł w zaspie a ten ch..j przyszedł pożyczyć ode mnie łopatę! Powiedziałem mu, że sześć już połamałem kiedy odgarniałem to gówno z mojej drogi dojazdowej, a potem ostatnią rozp.....liłem o jego zakuty łeb.

4 stycznia
Wreszcie wydostałem się z domu. Pojechałem do sklepu kupić coś do jedzenia i kiedy wracałem, pod samochód wpadł mi pier...lony jeleń i całkiem go roz...bał. Narobił szkód na trzy tysiące. Powinni
powystrzelać te sk.....ńskie jelenie. Że też myśliwi nie rozwalili wszystkich w sezonie!

3 maja
Zawiozłem samochód do warsztatu w mieście. Nie uwierzycie, jak zardzewiał od tej j...nej soli, którą posypują drogi.

18 maja
Przeprowadziłem się z powrotem do miasta. Nie mogę sobie wyobrazić, jak ktoś kto ma odrobinę zdrowego rozsądku, może mieszkać na jakimś zadupiu w Beskidach.

Wróć do „Wojsko to jest piękna rzecz”