Może właśnie dobrze, żeby początkujący spawacz spróbował pospawać czarną stał migiem ? Dzięki temu zrozumie praktycznie dlaczego ma być tak i tak, a nie tylko suche info ten gaz do tego a tamten do tamtego. Jeśli spawa przysłowiowe klatki dla królików, to słabe wtopienie nie będzie mu aż tak przeszkadzać, a będzie mógł osobiście sprawdzić jakość spawów. A jak sobie odwróci polaryzacje na uchwycie, to może się okazać że spoina nie będzie taka tragiczna, tyle że spawanie będzie szło jak krew z nosa, czyli wolniej. O ile dobrze zrozumiałem, to pytanie raczej było czy nie uszkodzi spawarki jeśli puści argon do czarnej stali

Zawsze wydawało mi się, że spawanie elektrodą nietopliwą w osłonie gazu obojętnego było pierwsze od metody mig/mag. I że CO2 wprowadzono przede wszystkim ze względu na koszt gazu obojętnego a nie ze względu na jakość spawania. Może się mylę, ale dlaczego w takim razie współczesne metody wycofują się z samego CO2 na korzyść mieszanek ?

"Rodzaj i natężenie przepływu gazu osłonowego - rodzaj gazu osłonowego ma bardzo duży wpływ na przebieg procesu spawania. Stale niestopowe i niskostopowe spawa się głównie w osłonie mieszanek aktywnych na bazie argonu z dodatkiem CO2 lub CO2 i O2 co daje lepszą jakość spoin i wydajność niż przy użyciu samego CO2, który to gaz zaleca się używać tylko do stali niskowęglowych.
W osłonie gazów obojętnych takich jak argon, hel i ich mieszanki można spawać wszystkie metale, ale praktycznie używa się ich do spawania metali podatnych na utlenianie, takich jak Al, Mg, Cu, Ti, Zr i ich stopów."

źródło: http://www.icd.pl/technika_spawania_mig_mag.xml