To fakt, zakresy pracy krokowca dobierane są trochę inaczej, ale z kolei po przekroczeniu częstotliwości krytycznej to chyba moment spada w nim do tego stopnia że silnik i tak staje (?)

No bo to jest silnik synchroniczny, tyle że 2-fazowy. Gdyby nie był synchroniczny to gubiłby kroki aż miło i nie był krokowcem. Z drugiej strony, jak silnik synchroniczny wypadnie z synchronizacji, to łatwo do niej nie wróci, a krokowiec zgubi kilka kroków i pojedzie dalej
Choć tam nie zaglądałem, to przypuszczam, że w serwach AC też są silniki synchroniczne, bo inaczej nie miałyby momentu trzymającego

Ethernet jest też w lince, ok. 2-2.5zł/m -jeszcze niedawno taki sprzedawałem- ale pojęcia nie mam jakie tam są przekroje przewodów . Jeśli byłaby jakaś informacja, to trzeba zwrócić uwagę w czym to podane, bo standardowo w kablach telekomunikacyjnych podawana jest średnica żyły a nie przekrój

O, widzę że mamy już ranking zwycięzców :


1-sze miejsce - bezapelacyjnie kol. Orzeł jako ten który dopiero na końcu pochwalił się swoimi dyplomami i całe szczęście, bo z jego postów niełatwo było się tego domyślić

2-gie (a może 3-cie) miejsce - równać się Mu może jedynie kol. Tomud - któremu realnie nie można odmówić wiedzy i praktyki - ale który chyba mimowolnie, (choć trochę na własną prośbę) znalazł się w tym doborowym towarzystwie (bez obrazy kol. Tomud i dzięki za "pająka" )

potem długo, długo nic

i dopiero hen, na horyzoncie reszta peletonu


Zwyciezcy gratuluję dobrego samopoczucia i przypominam że to ja pierwszy próbowałem na koniec wyciągnąć rękę na zgodę (choć czy postąpiłem roztropnie ?)

Brrr. Najpoważniejsze i najgroźniejsze nadpalenia przewodów w czasie mojej jakiejś-tam-styczności-dawniej-z-prądem-nn zdarzyło mi się widzieć tam, gdzie w czasie remontu mieszkania, elektryk z uprawnieniami połączył przewód miedziany z aluminiowym za pomocą obracających się kombinerek, a następnie ot tak, zatynkował to w ścianie bez puszki inst. A po jakimś czasie okazywało się, że prądu w gniazdku brak, za to na ścianie występuje napięcie niebezpieczne dla życia. Gniazdka nad wanną/prysznicem pomijam bo o tym pisał już Tomud

Najbardziej cieszy mnie to, że na obecną chwilę już 7 osób ściągnęło załączoną przeze mnie (dzięki pomocy Tomud-a) normę dla obciążeń przewodów

Myslę że 20A/1.5mm2 to kol. Tomud by nie odebrał, bo to jest trochę za dużo jak na montaż przewodu który da się wykonać w mieszkaniu. Orzeł: ja cały czas mam nadzieję, że choć teraz drzemy koty, to z czasem wszystko się ułoży ku chwale tego forum . Mam nadzieję że kol. Sofix997 wybaczy tego solidnego offtopa. Idę spać

orzel10000 pisze:kolego nie dla tego tylko że jeśli dajesz zbyt duży bezpiecznik np 16A w momencie zwarcia musi mieć większy amperaż wyższy jak 16A żeby go wyrzuciło i nie jest powiedziane ile jest amper w momencie zwarcia po kilku krotnym wyłączeniu się bezpiecznika 16A przewody 1.5mm^2 same się nadpalają nie koniecznie zwarcie musi być w żyrandolach

Zwarciowo, to przewód 1.5mm2 wytrzyma duuużo więcej niż 16A, a jaki prąd popłynie to można określić choćby na podstawie pomiaru pętli zwarciowej. Czasem może okazać się że będzie mniejszy niż 16A i wtedy obowiązkowo trzeba dać mniejszy bezpiecznik dla zapewnienia bezpieczeństwa użytkowników. Ale o tych rzeczach powinieneś wiedzieć skoro masz uprawnienia o jakich podobno pisałeś. Kolego: gdybyś napisał na początku "u nas elektrycy robią tak i tak, wydaje mi się że robią dobrze co wy o tym sądzicie" to złego słowa bym Ci nie powiedział. Ale skoro kreujesz się na jedynego znawcę a innych nazywasz podpalaczami, to taki jest finał

triera pisze:Trochę wiekowa pozycja:
"Poradnik konstruktora sprzętu elektronicznego" WKiŁ 1981
Str. 362 tab.10.1 Dopuszczalne (!) obciążalności przewodów:
Przewody i wiązki pracujące w szerokim zakresie temperatur 2-3A/mm2
Wiązki przewodów pracujące w urządzeniach przemysłowych 4-5A/mm2

Podstawowa obciążalność w normach określana jest dla temp. otoczenia 20-30st C. Jeśli to jest górnictwo albo przemysłówka gdzie wiązka ma pracować w temp. np. 50-60st (przyjęta dopuszczalna temp. żyły dla izolacji PVC to zdaje się 70st. C.) to po uwzględnieniu współczynników temperaturowych może się okazać że faktycznie więcej niż 2-3A /mm2 puszczać nie wolno (znowu nie chce mi się liczyć ). Ale to są zastosowania ekstremalne

Orzeł: jeśli w mieszkaniach na oświetleniu ktoś nie daje bezpiecznika 16A tylko mniejszy to nie dlatego że przewód 1.5mm2 tego nie wytrzyma ale dlatego, że w samych żyrnadolach, kinkietach itp. potrafią być np. przewody... 0.5mm2 które mogą przygrzać się przy zwarciu

Ja nie wiem co zakłada karz_den elektryk, ale dzięki Kol. Tomud zapoznałem się z aktualną normą (spróbuję zamieścić ją w załączniku) i na stronie 22 (24 str. w PDF-ie), tablica 52-C1 stoi jak wół, w zależności od montażu dla miedzi 1.5mm2 obciążalność od 14.5A do 22A. Bezpośredni montaż w tynku odpowiada pkt C, t.j. 19.5A. Oczywiście są to dopuszczalne wartości graniczne, ale zgodne z normą i bezpieczne. Jeśli daje się większe przekroje np. do kuchni elektrycznej, to ze względu na spadki napięć i np. pracę w podwyższonej temperaturze a nie znormalizowaną dopuszczalną obciążalność

Nadal czekam na zdjęcie gniazdka z podłączonym przewodem 4-6mm2

Ja już od dawna czekam aż coś napiszesz i nie mogę się doczekać. Niektórym staje mózg po Twoich wypowiedziach, a ja zwyczajnie chciałbym żebyś przedstawił na podstawie czego twierdzisz że przewody trzeba dobierać na obciążalność 3A/1mm2. Czy doczekam się ?

tutaj jest zwykłe gniazdko na 16A:



oczekuję że w ramach rewanżu prześlesz mi zdjęcie prawidłowego podłączenia takiego gniazdka do przewodu 4mm2, choć właściwie 4mm2 x 3A -> 12A więc powinniśmy chyba dać przewód 6mm2

orzel10000 pisze:w mieszkaniach dla przewodu 1.5 stosuje się bezpieczniki 6A bo mniejszych nie ma . dla przewodu 2.5 stosuje się bezpieczniki 10A dla przewodu 4 mm stosuje się bezpieczniki 16 A a dla przewodu 6 mm stosuje się bezpieczniki 20A

orzel10000 pisze:pewnie że można na przewód 1.5mm^2 dać bezpiecznik 16A a nawet 25 A i do tego podłączyć silnik 16A lub 25A i patrzeć jak się instalacja dymi

Widzę że jedną odpowiedź -wcześniej już znaną i nie do końca zgodną z danymi wejściowymi - już mamy, może Ktoś inny przedstawi odpowiednie wzory, uwzględniające prąd , napięcie, rezystancję oraz stratę mocy i związany z nią przyrost temperatury przewodu w połączeniu z dopuszczalną temperaturą pracy izolacji polwinitowej ? Mnie się: nie chce(jestem leniem i obecnie wolę korzystać z gotowych tabel)/nie potrafię/zdążyłem zapomnieć (niewłaściwe skreślić)

ja nie twierdzę że jestem omnibusem, edukację skończyłem dawno temu, w zasadzie nie siedzę w branży więc mogę być nie na czasie, ale proszę mi to pokazać a nie pisać że nadaję się do Biedronki. Tak się składa że póki co radzę sobie i Biedronka mi nie straszna