jasiu... pisze: ↑

15 paź 2022, 11:06

Skoro ten hotel udziela takich rabatów, to faktycznie muszą oszczędzać np. na pensji kucharza, przyjmują byle kogo, kto tego łososia marnuje, zamiast odpowiednio przyrządzić.

Nie.
Po przeczytaniu wpisu tej idiotki mam nieodparte wrażenie, że i łosoś był dobry i kucharz był dobry, tylko tę snobkę wszystko tam w język gryzło bo było zbyt tanie i zbyt pospolite.
No to po cholerę do takiej spelunki dla biedaków pojechała?
Powinna pójść do renomowanej knajpy i za jeden obiad zapłacić więcej niż za tydzień pobytu na tej melinie.
I to tyle na ten temat.

jasiu... pisze: ↑

14 paź 2022, 18:46

I co ja teraz mam myśleć?

A co można myśleć o debilce, która jadła twardego łososia?

amator7 pisze: ↑

04 paź 2022, 21:39

pewnie na lpg jeździł ale teraz jak rura pękła

Na gazie też się nie znasz...
Rurą szedł metan, a LPG to propan-butan...

nanab pisze: ↑

29 wrz 2022, 04:20

Chyba nie wziąłeś leków

Skończyły się argumenty, to zaczęły się inwektywy?

drzasiek90 pisze: ↑

28 wrz 2022, 17:45

Także przy zderzeniu czołowym cięższy samochód daje większe szanse na przeżycie

Zapomniałeś o jednym ważnym słowie "dużo".
Dużo cięższy...
Kiedy zderza się luksusowa limuzyna ze Smartem, stosunek mas jest 3:1, i faktycznie limuzyna jedzie dalej, a Smart się odbija jak piłka...
Ale przy różnicy mas rzędu 20-30% to inne czynniki mogą się okazać decydujące...

nanab pisze: ↑

28 wrz 2022, 04:28

Jak uwzględnisz strefy zgniotu to czym większa masa tym bezpieczniej.

Co Ty pieprzysz?
Co ma strefa zgniotu do tego że wieziesz akumulatory?
Jak tą swoją Teslą walniesz w Smarta, to faktycznie masa będzie miała znaczenie, ale jak się zderzą dwie limuzyny, to już niekoniecznie.

nanab pisze: ↑

27 wrz 2022, 03:38

Większa masa (...) bezpieczniej przy zderzeniu.

Nie twórz alternatywnej fizyki !
Jeżeli dwa czołgi jadące 50 km/h zderzą się czołowo, to załogi nie mają prawa przeżyć.
Jest tak dlatego, że zabije ich samo przyspieszenie.
Duża masa liczy się tylko wtedy, gdy uderza się w przeszkodę wielokrotnie lżejszą.
Tak więc jeżeli dwutonowy pojazd uderza w półtoratonowy, to jest to zbyt mała różnica żeby mówić o większym czy mniejszym bezpieczeństwie.

jasiu... pisze: ↑

24 wrz 2022, 19:58

chodzi o zakwalifikowanie do konkretnej kategorii ludzi "żyjących inaczej" niż reszta. To naprawdę trudno logicznie wytłumaczyć.

Tego nie trzeba tłumaczyć i to nie jest przedmiotem dyskusji.
Jak dla mnie, to ci ludzie mogą sobie pokupować lektyki i zatrudnić tragarzy żeby ich nosili.
W ogóle nie widzę powodu żeby się tym interesować, a już tym bardziej niezdrowo podniecać.
Problem polega na tym, że grupa oszołomów dorobiła do tego ideologię i fanatycznie wierzy w utopie które usiłuje narzucić siłą innym.
Po prostu kiedy jakiś bogaty snob kupi sobie samochód za pół miliona i tankuje go prądem uzyskanym z węgla kamiennego, to jego sprawa i nic mi do tego, ale kiedy banda ekoświrów twierdzi że ja muszę zrobić to samo, bo w ten sposób uratuję planetę, to dostaję białej gorączki, bo po pierwsze gówno prawda, a po drugie mnie na takie fanaberie nie stać.

nanab pisze: ↑

22 wrz 2022, 18:31

Cena 100km teslą S po nowej taryfie urosła z 12zł do 13zł. To chyba nadal taniej niż 100zł na benzynie.

Cyferki są cierpliwe i wytrzymają dowolne działanie oprócz dzielenia przez zero, nawet te najbardziej absurdalne, debilne i abstrakcyjne...
Nie wnikam ile "spali" Tesla, ale który to współczesny i nowoczesny samochód skotłuje benzyny za 100 PLN?
Ja Ci dam bardziej realne wyliczenie.
Moje dwudziestoparoletnie Volvo V40, gdybym wiózł teściową do szpitala, spaliło by dziesięć litrów LPG po trzy złote za litr.
Podobno elektryk goniący żółwia zużywa dwadzieścia kWh energii elektrycznej na sto km, więc półtora złotego za kWh to już identyczny koszt z moim...
Mało tego, gdybym nie wydał pół miliona na Teslę, tobym w zamian mógł tankować mojego grata za kilka tysięcy miesięcznie...
Specjalnie pisałem liczby słowami, żeby nikt nie pomyślał że literówkę palnąłem.
Na koniec trzeba zadać pytanie, czy coś Ci się pomyliło, czy też perfidnie i celowo próbujesz wprowadzać ludzi w błąd, na zasadzie "wszystko można powiedzieć, bo ludzie są zbyt leniwi żeby to sprawdzić"?

jasiu... pisze: ↑

15 wrz 2022, 18:45

Snobizm napędza ekonomię, nie zauważyłeś?

Gówno prawda.
Ekonomię napędzają parówki i margaryna.