Znaleziono 2 wyniki

autor: tuxcnc
19 lip 2022, 13:36
Forum: Amatorska Tokarka CNC
Temat: Relacja: Epoksygranitowa minitokarka, "prawie" cnc.
Odpowiedzi: 15
Odsłony: 2808

Re: Relacja: Epoksygranitowa minitokarka, "prawie" cnc.

OlmerPL pisze:
19 lip 2022, 08:12
tuxcnc pisze:
19 lip 2022, 05:28
[..] ale enkodera na wrzecionie to pewnie i tak nie planujesz.
Skąd takie odgórne założenie? Tak, planuje i jak 95% wszystkich elementów mam już zakupione, tak enkoder do wrzeciona również czeka na swoją kolej na półce.
Tak po prostu sobie pomyślałem, że jak ktoś chce zakładać korby na krokowce, to nie myśli o wrzecionie enkodera...
Co do samego enkodera, to z zasady nie pasują tu rozwiązania fabryczne.
Co prawda można kupić enkoder i spiąć go paskiem zębatym z wrzecionem, ale po co sobie utrudniać życie?
W amatorskich rozwiązaniach to raczej w grę wchodzi Linuxcnc albo Mach3.
Mach3 to zupełnie inny temat, bo tam się stosuje autorskie rozwiązanie tarczy z jednym slotem szerszym od pozostałych - takich enkoderów nikt nie produkuje, więc nie można ich kupić.
Natomiast w Linuxcnc przez port LPT (bo chyba ma być niskobudżetowo?) 100 cpr to maksimum co można zliczyć, bo przy 2000 obr/min trzeba czytać taki enkoder z częstotliwością co najmniej 14 kHz co może już być problemem.
W ogóle aż taka precyzja nie jest potrzebna, więc w zupełności wystarczy tarcza z 40-50 otworami, osadzona bezpośrednio na osi wrzeciona i bezproblemowo współpracująca z typowymi enkoderami szczelinowymi.
Tutaj naprawdę warto sobie zadać trochę trudu i wykonać enkoder wrzeciona samodzielnie, bo po prostu wyjdzie lepiej.

Wspomniany GRBL nie obsługuje ani enkodera, ani G33, więc o gwintowaniu można zapomnieć. Ma jednak taką zaletę, że płacisz 100-150 PLN, podłączasz silniki i działa. Co prawda stepsticki dają maksimum 1,5 ampera (2 przy bardzo dobrym chłodzeniu) ale dla mocniejszego silnika to nie problem - będzie działać, tylko z mniejszym momentem.
Na początek Ci to wystarczy, potem taki zintegrowany sterownik możesz wykorzystać do czegoś innego, albo odsprzedać z małą stratą.

Docelowo na sterowaniu nie zaoszczędzisz, trzeba dać przyzwoite 8-przewodowe silniki, dobre sterowniki na 80-100V, albo od razu serwa, bo tokarka jest maszyną w której brak wysokich prędkości posuwów wyjątkowo daje się we znaki.
Weź za przykład wspomniane gwintowanie G33 - dojeżdżasz do końca gwintu i musisz praktycznie natychmiast uciec z nożem, bo albo będziesz ciął tam gdzie nie potrzeba, albo w ogóle zrobisz dzwona o uchwyt albo konik.

Wiem że do tego masz jeszcze daleko, ale jak już się zgadało, to Ci chciałem parę spraw rozjaśnić.
autor: tuxcnc
19 lip 2022, 05:28
Forum: Amatorska Tokarka CNC
Temat: Relacja: Epoksygranitowa minitokarka, "prawie" cnc.
Odpowiedzi: 15
Odsłony: 2808

Re: Relacja: Epoksygranitowa minitokarka, "prawie" cnc.

OlmerPL pisze:
19 lip 2022, 00:24
MGN20
Nie ma żadnego uzasadnienia aby zastosować takie prowadnice.
Jedyna zaleta MGN w porównaniu z HGR to niższa wysokość, pozostałe parametry są dużo gorsze a cena porównywalna.
OlmerPL pisze:
19 lip 2022, 00:24
-napęd będzie się składał z chińskich śrub kulowych 1204 wraz z silnikami krokowymi 2.2Nm o dwustronnej osi aby można było również manualnie kręcić
-sterowanie manualne i po przez enkodery, w przyszłości pewnie jakaś forma prostego cnc, ale to już będzie zabawa jak sama tokarka będzie skończona
Totalna głupota - śruby kulowe nie są samohamowne, nie da się toczyć ręcznie, a enkodery to będzie kwiatek do kożucha i kasa wyrzucona w błoto.
Zrób od razu CNC, choćby i na chińskim GRBL ze stepstickami, za 100 PLN - nie da się gwintować, ale enkodera na wrzecionie to pewnie i tak nie planujesz.

Wróć do „Relacja: Epoksygranitowa minitokarka, "prawie" cnc.”