Chińskie serwokrokowce to świetne napędy w super atrakcyjnej cenie, jest tylko jeden problem, że handlują nimi sprzedawcy mydła i powidła, którzy się na tym nie znają i nie pomogą w niczym, nawet gdyby chcieli.
Jak będziesz miał fart, to dopasujesz soft do sterownika, a jak będziesz miał niefart to będziesz musiał jechać na ustawieniach fabrycznych, co może być nawet niebezpieczne. Przykładowo standardowy błąd pozycji to 1000 kresek enkodera, czyli jeden obrót wału, czyli 5 mm na najpopularniejszych śrubach kulowych. Przy takim ustawieniu można coś połamać zanim napęd się wyłączy....
Trzeba Chińczyka pięć razy zapytać, czy dostaniesz dokładnie to co na zdjęciu i w opisie, czy też to co się trafi...